Ante Šimundža mu zaufał. Teraz został cichym bohaterem Śląska Wrocław

2025-03-30 18:53:29; Aktualizacja: 1 dzień temu
Ante Šimundža mu zaufał. Teraz został cichym bohaterem Śląska Wrocław Fot. Mateusz Porzucek | PressFocus
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Transfery.info

Śląsk Wrocław pokonał Lecha Poznań 3:1, a kluczową rolę w zwycięstwie odegrał stoper wrocławian Serafin Szota. Dobra postawa do niedawna krytykowanego obrońcy nie przeszła uwadze kibiców.

Śląsk Wrocław przełamał się i nie przegrał żadnego z trzech ostatnich spotkań. „Wojskowi” najpierw zremisowali 1:1 z Pogonią Szczecin, a następnie pokonali Stal Mielec 4:1 i zespół „Kolejorza” 3:1. Podczas gdy wzrok większości skierowany był na Assada Al Hamlawiego i jego skuteczność, klubowe media zwróciły uwagę na „cichego bohatera” ostatniej rywalizacji, jakim był Serafin Szota.

Warto z tej okazji przypomnieć, że pierwsza część sezonu w wykonaniu defensora nie należała do najlepszych. Były gracz Widzewa Łódź, często wystawiany przez Jacka Magierę na lewej obronie, krytykowany był za swoje występy. Zimą trafić miał nawet na listę transferową, lecz jego odejście zastopowane zostało przez Ante Šimundžę.

U słoweńskiego szkoleniowca notowania 26-latka wzrosły na tyle, że najpierw otrzymał on kapitańską opaskę w meczu kontrolnym, a następnie w Ekstraklasie rozegrał po 90 minut w każdym możliwym spotkaniu pod wodzą nowego opiekuna.

„@szota17 posypuje głowę popiołem To jaki progres zaliczyłeś przez okres zimowy, jak wyglądasz na wiosnę, ile charakteru, walki ale także spokoju w rozegraniu dajesz to chapeau bas”,

„To, co urósł przy nowym trenerze, to nie mam pytań. Szef defensywy, jednak trener miał nosa, żeby go zostawić w klubie”,

„Jeden z bohaterów wczorajszego meczu! Najlepszy mecz w jego karierze w mojej ocenie! Brawo!”,

„Czy Szota stał się z wyśmiewanego gościa liderem defensywy? Dla mnie niesamowita zmiana na plus” - brzmiały wpisy internautów po starciu WKS-u z Lechem.

***

Jak Marcin Robak. Piłkarz Śląska Wrocław się rozszalał [WIDEO]

***