Antonio Cassano: Byłem bliski zakończenia kariery
2012-05-16 12:01:05; Aktualizacja: 12 lat temu29-letni napastnik Antonio Cassano, po meczu Milanu z Romą pod koniec października 2011 roku stracił przytomność w samolocie wracającym do Mediolanu. Doznał wówczas udaru mózgu z powodu swych problemów z sercem i musiał przejść operację.
- Po operacji byłem optymistą, jednak gdy zobaczyłem jak Bovolenta i Morosini zmarli na boisku chciałem dać sobie spokój. - o to co powiedział Antonio Cassano w wywiadzie dla magazynu Chi, którego wydanie ukaże się dziś w kioskach. - Nie byłem w stanie podjąć żadnej decyzji, moja żona była mocno zaniepokojona. Wpatrywałem się w ścianę siedząc na kanapie i chciałem zawiesić buty na kołku. Powiedziałem chłopakom, że tutaj już chodzi o moje życie. Gdy dowiedziałem się jednak, że będę mógł wrócić po prostu się rozpłakałem.
Cassano opowiedział także o pierwszym meczu po kontuzji: - Nigdy nie zapomnę powrotu. Mecz Milan - Fiorentina, Allegri powiedział: - Bądź gotów. - Nogi trzęsły mi się jak nigdy do tej pory, nawet wtedy gdy debiutowałem w Serie A. Zaczynałem żyć, byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
Reprezentant Włoch odniósł się także do nadchodzącego turnieju EURO: - Trener Prandelli zawsze dawał mi pewność siebie, nigdy nie odpuszczałem. Teraz czekamy na nadchodzące EURO i liczymy na odniesienie sukcesu w tym turnieju.