Anży obserwuje Torresa
2012-12-03 21:44:27; Aktualizacja: 11 lat temu Fot. Transfery.info
Anży Machaczkała mogłoby zatrudnić Fernando Torresa w przypadku, gdyby nowy trener obecnego zespołu Hiszpana, Rafael Benitez, nie był w stanie odzyskać dawnej formy i skuteczności tego zawodnika.
Rosjanie chcę zapomnieć o aktualnej dyspozycji Torresa w Chelsea. 'El Niño' nie do końca zaadaptował się w londyńskiej drużynie, dlatego Anży chce wykorzystać fakt, iż w ich zespole mógłby spokojniej powrócić do szczytowej formy. Ponadto, rosyjska drużyna utrzymuje bardzo dobre stosunki z Romanem Abramowiczem, co zdecydowanie ułatwiłoby rozmowy między zainteresowanymi klubami. Angielski klub nie poinformował jednak piłkarza o możliwości transferu, ale prawda jest taka, że jego przydatność jest coraz częściej kwestionowana na Stamford Bridge.
Mimo wszystko, szkoleniowiec 'The Blues' będzie się starał przywrócić najlepszą 'wersję' Torresa. Może mu się to udać ponieważ obaj panowie dobrz znają się z pierwszych kroków Torresa w Premier League - z Liverpoolu.
Machaczkała może okazać się atrakcyjną alternatywą, ponieważ byłby to klub, który z chęcią widziałby go w swojej drużynie i zapewnił zarobki na najwyższym poziomie.