Arsenal: Karuzela ruszyła. Faworyci do zastąpienia Emery'ego
2019-11-29 11:47:17; Aktualizacja: 4 lata temuNa ten moment Arsenal ma na oku czterech konkretnych trenerów, którzy mogliby zastąpić Unaia Emery'ego. Są to Nuno Espírito Santo, Massimiliano Allegri, Mikel Arteta oraz Carlo Ancelotti.
Karuzela trenerska w związku ze zwolnieniem Unaia Emery'ego ruszyła na dobre. Tymczasowo miejsce Hiszpana zajął Freddie Ljungberg, który stawiał w Arsenalu swoje pierwsze kroki w trenerskiej karierze, a teraz czeka go pierwsze poważne zadanie w zawodowym futbolu. Arsenal wolałby jednak zatrudnić kogoś bardziej doświadczonego. Media typują już swoich kandydatów.
Od kilku dni najczęściej mówi się o Nuno Espírito Santo. Menedżer świetnie sobie radzi w ekipie Wolverhampton, gdzie zdążył nawet pokazać, iż potrafi sobie radzić z sytuacjami kryzysowymi. Jego podopieczni złapali chwilową zadyszkę przez grę na kilku frontach, ale sytuację dość szybko udało się ustabilizować. Działaczom z Emirates Stadium bardzo to imponuje, zwłaszcza że ich drużyna znalazła się w znacznie gorszym kryzysie.
Problem polega na tym, że Portugalczyk będzie dostępny najwcześniej latem, chyba że jakimś cudem uda się przekonać „Wilki” do oddania menedżera, co oczywiście będzie wiązało się z opłatą. Nawet letnia przeprowadzka trenera nie jest gwarantowana, dlatego Arsenal musi rozważać również inne opcje.Popularne
Tylko w teorii łatwiej będzie sprowadzić Massimiliano Allegriego. Trener rozstał się z Juventusem za porozumieniem stron, ale spokojnie podchodzi do tematu nowej pracy. Szkoleniowiec chciał wypocząć przez rok i w tym czasie uczyć się języka angielskiego, by przejąć któryś z klubów z Premier League, ale dopiero od przyszłego sezonu. To też dałoby mu szansę rozpoczęcia z czystą kartą i dokonania swoich zmian w składzie.
O tych dwóch nazwiskach powiedziano w ostatnich dniach wiele, ale w doniesieniach pojawiają się teraz kolejne twarze. „The Independent” twierdzi, że wrócił temat powrotu na Emirates Stadium Mikela Artety. Asystent Pepa Guardioli coraz poważniej myśli o swym własnym projekcie, a menedżer Manchesteru City otwarcie przyznaje, iż nie dziwi go to, patrząc na postępy byłego pomocnika. Pierwszym wyzwaniem szkoleniowca mógłby być właśnie Arsenal.
Dziennik dodaje, że na liście życzeń znaleźli się również Brendan Rodgers oraz Patrick Vieira, ich przeprowadzka jest jednak najbardziej wątpliwa. Pierwszy jest praktycznie nie do wyciągnięcia z Leicester City, natomiast Francuz nie jest już tak atrakcyjną opcją, zważywszy na jego niezbyt udane poczynania w OGC Nice.
„The Telegraph” poinformował z kolei, że realnym kandydatem mógłby być Carlo Ancelotti, który ma ostatnio nie po drodze z prezydentem Napoli, Aurelio De Laurentiisem. Te doniesienia zdążył już zdementować sam zainteresowany.
- Arsenal? Zostaję w Napoli, to oczywiste. Cała reszta to tylko plotki. Spójrzcie na mnie, mam już siwe włosy, mnóstwo doświadczenia. Wszelkie spekulacje na mój temat to tylko plotki - podkreślał Włoch.