Arsenal podejmie próbę transferu ofensywnego pomocnika. Można go wykupić za blisko 80 milionów euro

Arsenal zamierza skontaktować się z Crystal Palace w sprawie przedyskutowania warunków umowy dotyczącej ewentualnego transferu Eberechiego Eze – ustalił Ben Jacobs.

Wicemistrzowie Anglii bardzo poważnie traktują kandydaturę Eze na nowy spektakularny nabytek w swojej drużynie. Świadczą o tym długie, trwające około dwóch tygodni rozmowy przedstawicieli londyńskiej ekipy z otoczeniem piłkarza.

12-krotny reprezentant „Trzech Lwów” miał zasugerować, że interesuje go ten kierunek przeprowadzki, a ustalenie warunków kontraktu indywidualnego nie byłoby dla niego większym problemem, jeśli Arsenal faktycznie położy wszystko na jedną kartę.

Arsenal wie, że musi mierzyć siły na zamiary. W bieżącym okienku transferowym wydał już około 80 milionów euro na sprowadzenie Martína Zubimendiego, Christiana Nørgaarda i Kepy Arrizabalagi. Kolejne krocie zostaną spożytkowane na Noniego Madueke, Viktora Gyökeresa i prawdopodobnie Cristhiana Mosquerę.

Popularne

Previous

W tym klubie Arkadiusz Milik rozpocznie nowy sezon

„Here we go!”. Król strzelców Serie A zmienia klub za 67 milionów euro

Blisko dwa miliony euro plus Leonardo Rocha. Raków Częstochowa chce powalczyć o transfer wewnątrz Ekstraklasy

Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Miał kosztować 20 milionów euro, teraz Lech Poznań chce go oddać za grosze

Napastnik odwiedził Poznań przed niedoszłym transferem do Lecha. Powiedział, że się rozmyślił

Tam Michał Skóraś będzie grał w przyszłym sezonie

Tego odejścia z Wisły Kraków żałuje Jarosław Królewski. „Nie chcieliśmy go sprzedawać, za żadną kwotę”

Next

Zarządowi z The Emirates zależy, aby uniknąć płacenia klauzuli odstępnego wynoszącej 68 milionów funtów (ponad 78 mln euro), zapisanej w ważnej do połowy czerwca 2027 roku umowie Eze.

Ben Jacobs poinformował, że szefostwo Arsenalu chce ustalić, czy takie negocjacje z derbowymi rywalami będą możliwe.

27-latek ma za sobą pięć sezonów na Selhurst Park. W ostatnim czasie obok Jeana-Philippe'a Matety uchodził za jednego z liderów ofensywy pod wodzą Olivera Glasnera. W 43 meczach minionej kampanii zanotował 14 trafień i 11 asyst, przyczyniając się do zdobycia pierwszego w historii Palace Pucharu Anglii.