- Nie chcę składać obietnic, których nie mogę dotrzymać. To nie zależy tylko ode mnie. W każdym razie coś może się jeszcze wydarzyć jeśli chodzi o ruchy transferowe z, i do klubu. Pracujemy nad tym. Zobaczymy, co uda się zrobić - powiedział Arsene Wenger.
Menedżer „Kanonierów” chciałby, aby stratę Robina Van Persiego i Alexa Songa zrekompensować pozyskaniem nowych, równie wartościowych zawodników. Wenger i tak wykonał już dobrą robotę pozyskując Podolskiego, Cazorlę i przede wszystkim rozchwytywanego Girouda. Francuz liczy teraz na efektowne zamknięcie okna i ma nadzieję, że zespół rozpocznie nowy sezon nie osłabiony, a wzmocniony.
Na celowniku Arsenalu wciąż znajdują się jeszcze Fernando Llorente i Yann M’Vila. Oddala się jednak transfer Sahina, który podobno widziany był już na lotnisku w Liverpoolu. W kontekście transferów z klubu najczęściej wymienia się Marouane Chamakha, który łączony był już z Besiktasem, Bordeaux, a według „The Mirror” pytał o niego nawet Tottenham.