Arsenal sięga po najlepszego gracza chorwackiej ekstraklasy?!

2025-12-09 23:45:02; Aktualizacja: 1 godzina temu
Arsenal sięga po najlepszego gracza chorwackiej ekstraklasy?! Fot. Teerinvata / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sport Klub

Arsenal wypracował porozumienie w sprawie transferu Toniego Fruka z HNK Rijeka - informuje Sport Klub.

Wysłannicy poszczególnych klubów, liczących się w stawce krajowej czy europejskiej, spoglądają bardzo często na chorwackie boiska, z których starają się wyciągnąć stosunkowo szybko obiecujących oraz młodych zawodników.

Czasami zdarza się też, że niektórzy z nich potrzebują nieco więcej czasu, by swój młodzieńczy potencjał przekuć w osiąganie konkretnych rezultatów na poziomie seniorskim. W tren trend wpisuje się Toni Fruk, który w przeszłości bezskutecznie próbował przebić się w Fiorentinie.

Dlatego postanowił wrócić do ojczyzny, by poprzez występy na jej zapleczu w NK Dubrava ZG dostać się do HNK Gorica i następnie HNK Rijeka, gdzie dostąpił niespodziewanego zaszczytu w postaci przełamania dominacji Dinama Zagrzeb poprzez sięgnięcie po mistrzostwo i puchar kraju w ubiegłym sezonie.

Odgrywanie pierwszoplanowej roli w drużynie nie przełożyło się jednak w zaliczenie natychmiastowego zagranicznego transferu przez ofensywnego pomocnika. Choć miał ku temu okazję, bo bardzo mocno o jego podpis walczyło FC Nantes. Nie był to jednak klub marzeń 24-latka, który liczył na coś zdecydowanie lepszego.

Autor dziesięciu trafień i dwóch asyst w 26 meczach w bieżących zmaganiach może nie pożałować tej decyzji, ponieważ Sport Klub donosi, że jego występom od pewnego czasu przyglądali się wysłannicy Arsenalu, co przyczyniło się do nawiązania rozmów z piłkarzem i klubem.

Wspomniane źródło podkreśla nawet, że przerodziły się one w wypracowanie porozumienia, które doprowadzi do realizacji transferu z udziałem najlepszego obecnie zawodnika w chorwackiej ekstraklasie.

Na razie żadne dodatkowe szczegóły nie są znane, ale jeżeli powyższe doniesienia znajdą swoje potwierdzenie, to z pewnością Fruk nie stałby się z miejsca istotnym elementem w układance menedżera Mikela Artety i musiałby się pogodzić z rolą rezerwowego.

O ile nie zostałby ewentualnie od razu odesłany na wypożyczenie do HNK Rijeka czy innej drużyny, w której mógłby nabyć doświadczenia potrzebnego do rywalizacji w klubie wielkości „Kanonierów”.