Arsenal z alternatywą w razie fiaska negocjacji z Ołeksandrem Zinczenko

Sergio Gómez z Anderlechtu znalazł się na radarze Arsenalu. Ewentualna przeprowadzka ma jednak zależeć od sytuacji Ołeksandra Zinczenki, który na ten moment stanowi główny cel „Kanonierów”.

Arsenal prowadzi negocjacje z Manchesterem City w sprawie transferu Ołeksandra Zinczenki. Wszechstronny zawodnik jest głównym celem drużyny z The Emirates w kwestii wzmocnienia bocznej defensywny, aczkolwiek klub zdaje sobie sprawę, że negocjacje z „The Citizens” wcale nie będą łatwe.

Mistrz Anglii za piłkarza, mogącego z powodzeniem występować również w środku pola, oczekuje około 30 milionów - kwota ta nie do końca odpowiada londyńczykom, starającym się wynegocjować korzystniejszą dla ich portfela ofertę.

Fabrizio Romano informuje, że w międzyczasie trwania rozmów z „The Citizens” klub z Holloway zwrócił swą uwagę ku 21-letniemu Sergio Gómezowi.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Przede wszystkim opcja ta byłaby bez wątpienia tańsza. Po drugie sam piłkarz wyraża duże zainteresowanie ewentualnymi przenosinami.

Młody Hiszpan czeka więc w obwodzie i wyjdzie na pierwszy plan, gdy negocjacje w sprawie Ukraińca upadną.

Sergio Gómez był członkiem słynnej szkółki FC Barcelony – La Massi, do której trafił w 2010 roku z lokalnego Espanyolu. Finalnie Katalończyk nie zaznał smaku seniorskiej piłki w barwach „Dumy Katalonii”.

W 2018 roku trafił definitywnie do Borussii Dortmund. W Niemczech miewał problemy z regularną grą, dlatego też powędrował na wypożyczenie do Hueski.

Latem 2021 roku za niecałe 2,3 miliona związał się z Anderlechtem, w którym szybko zaczął odgrywać istotną rolę.

Minioną kampanię zwieńczył aż 49 występami, okraszonymi siedmioma golami i 15 asystami.