Arsenalowi rośnie nowa gwiazda?! 17-latek błyszczał w sparingu

2024-07-25 11:37:37; Aktualizacja: 12 godzin temu
Arsenalowi rośnie nowa gwiazda?! 17-latek błyszczał w sparingu Fot. SPP/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Nieustannie swoją reputację w Arsenalu umacnia Ethan Nwaneri. Ponadprzeciętnie uzdolniony 17-latek zachwycił wszystkich obserwatorów występem podczas pierwszego sparingu w Stanach Zjednoczonych.

Ofensywny pomocnik był jednym z czterech wyborów do podstawowego składu u Mikela Artety podczas pojedynku z Bournemouth rozegranego na Dignity Sports Health Park w Carson w stanie Kalifornia. Na tle reszty rówieśników potrafił wznieść się na niesamowicie wysoki poziom.

Juniorski reprezentant Anglii spędził na murawie 84 minuty. Przez ten okres stworzył kolegom dwie kluczowe sytuacje, często cofał się do rozegrania piłki na własnej połowie, wykręcając przy tym 86 procent celności podań (32 z 37 zagrań) oraz wykonując dwa udane dryblingi.

Co prawda nie stworzył bezpośredniego zagrożenia pod polem karnym „Wisienek”, oddając jeden strzał zablokowany przez rywali, ale imponował szybkością, błyskotliwością i odnajdywaniem wolnych przestrzeni z futbolówką przy nodze.

Wychowanek Arsenalu we wrześniu 2022 roku przeszedł do historii Premier League jako najmłodszy debiutant rozgrywek. Na boisku w meczu przeciwko Brentford, gdy trwał doliczony czas drugiej połowy, zameldował się w wieku 15 lat i 181 dni.

Do tej pory Nwaneri dwukrotnie lądował na placu w pierwszej drużynie. W głównej mierze koncentrował się na wykręcaniu liczb w rezerwach Premier League. Tam notował trafienie lub asystę średnio w każdym z 13 spotkań.

Czy Arteta wcieli przebojowego nastolatka do kadry na nadchodzący sezon? W świetle finalizowanej rekordowej sprzedaży Emile'a Smitha Rowe'a to dosyć realny scenariusz, lecz bliżej odpowiedzi będziemy po kolejnych sparingach, w których wicemistrzowie kraju zmierzą się z Manchesterem United i Liverpoolem.

Towarzyskie starcie z Bournemouth zakończyło się wynikiem 1-1. Gola dla londyńczyków strzelił Fabio Vieira. Z kolei Jakub Kiwior zdobył bramkę pieczętującą wygraną Arsenalu w konkursie rzutów karnych.