Arteta. Hiszpańska precyzja

Arteta. Hiszpańska precyzja fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Z grą w piłkę bywa jak z matematyką – suma wielu goli, asyst i dobrych występów często równać może się przywilejowi gry w kadrze narodowej. W piłce jednak jak w matematyce – tu też zdarzają się wyjątki.

Mikel Arteta Amatriain urodził się 26 marca 1982 roku w San Sebastian w Hiszpanii. Już od małego pałał chęcią do gry w piłkę. Jego rodzinne strony obfitowały w dużą liczbę piaszczystych plaż, gdzie mały Mikel często przychodził, by wraz z kolegami pokopać ukochaną futbolówkę. Na jednej z nich poznał (tak, wiem, piosenka aż sama chce się zanucić) i zaprzyjaźnił się z innym hiszpańskim talentem – Xabim Alonso.

Dwóch młodych pomocników zaczęło znaczyć o sile lokalnej drużyny młodzieżowej Antiguoko.  Dobre występy dwójki przyjaciół nie odbiły się bez echa, i w końcu zgłosiły się po nich większe, hiszpańskie firmy – Alonso powędrował do Realu Sociedad, Artetę natomiast przyciągnęli włodarze FC Barcelony i w 1997 roku podpisał kontrakt z drużyną juniorów klubu z Camp Nou.

Jak i w Antiguoko, tak i w Barcie B Arteta stał się prawdziwym liderem. Grał tam przez 5 lat, czekając w końcu na swój wymarzony debiut w pierwszej drużynie klubu z Katalonii. Zebrane doświadczenie pozwoliło mu przejść na zasadzie 2-letniego wypożyczenia do Paris Saint-Germain. W boiskach francuskiej Ligue 1 Hiszpan wystąpił w 31 meczach, strzelając 2 bramki.

Pełen nadziei wrócił Arteta z powrotem do Barcelony, jednak okazało się, nie ma tam dla niego miejsca. Mając do wyboru grę w Barcelonie B i odejście z klubu, podpisał 1 lipca 2002 roku opiewający na kwotę niespełna 7 milionów funtów kontrakt z Glasgow Rangers. Pobyt w Szkocji zrobił Hiszpanowi na dobre – w 50 meczach strzelił 12 bramek.

Swoją dobrą grą Arteta przyciągnął uwagę Realu Sociedad i 9 lipca 2004 roku za 3,5 miliona funtów przeniósł się do klubu ze swoich rodzinnych stron. Hiszpan był wielce zadowolony, że wreszcie będzie mógł grać w jednej drużynie ze swoim przyjacielem – Xabim Alonso. Radość dwójki pomocników ze wspólnej gry nie trwała jednak długo – Alonso bowiem niedługo po przybyciu Artety zmienił klub i przeszedł do Liverpoolu.

Mikel nie zabawił długo w swoich rodzinnych stronach – w klubie z Hiszpanii rozegrał  15 spotkań, strzelając jednego gola, po czym przeniósł się do „Miasta Beatlesów”, podpisując kontrakt z Evertonem.

To właśnie na czas gry w angielskim klubie przypada najdłuższy i najlepszy okres gry Artety – w 204 meczach, rozegranych w barwach „The Toffees”, spędzając dokładnie 17174 minuty w trykocie klubu z Goodison Park, strzelił 35 bramek i zanotował 33 asysty. „Mikki” stał się gwiazdą klubu i przypięto mu metkę gracza o nienagannej technice, ze świetnym przeglądem pola, potrafiącego zależnie od sytuacji przyspieszyć lub spowolnić grę – innymi słowy gracza kompletnego. To także w ekipie z „Miasta Beatlesów” miał szansę na spotkania ze swoim najlepszym przyjacielem – Xabim Alonso, tym razem jednak w meczach derbowych, pomiędzy Liverpoolem a Evertonem.

  

W obliczu odejścia dwójki playmakerów – Cesca Fabregasa i Samira Nasriego, trener Arsenalu, Arsene Wenger był zmuszony dokonać zakupów last-minute latem 2011 roku. W przeciągu kilku godzin ostatniego dnia okienka transferowego, w prasie, telewizji i na wielu portalach sportowych przewijało się kilka nazwisk mogących  wzmocnić drugą linię „Kanonierów”. Wybór padł w końcu na Artetę i jeszcze tego samego dnia sfinalizowano przejście byłego już gracza Evertonu za 10 milionów funtów na Emirates Stadium.

„Mikki” musiał dostosować się do nieco innej roli niż miało to miejsce w Evertonie – tam Arteta często odpowiadał za tzw. „ostatnie podanie” – w Arsenalu natomiast o to miał troszczyć się wymiennie Aaron Ramsey z Tomasem Rosickym, lub dobrze ofensywnie usposobiony Alex Song. Do Hiszpana należeć miało natomiast uspokojenie nieco gry, rozbijanie na spółkę z Songiem ataków przeciwnika i rozpoczynanie akcji własnego zespołu. Dla Mikela nie był to jednak problem i jako jeden z nielicznych może zaliczyć sezon 2011/2012 do udanych.

Rola Artety na boisku jeszcze bardziej uległa zmianie po transferze latem 2012 roku Alexa Songa do Barcelony – od tej pory Hiszpan musiał pełnić funkcję defensywnego pomocnika; defensywnego z nazwy jednak – według Arsene’a Wengera „pozycja Makelele” to tak naprawdę w obecnym futbolu jedynie pusta definicja – trudno się z tym nie zgodzić.

Patrząc na grę Arsenalu w tym sezonie, da się zauważyć, że z przykładowej trójki Arteta-Ramsey-Cazorla, to właśnie pierwszy z nich jest najbardziej cofniętym zawodnikiem formacji pomocy. Można odnieść wrażenie, że Arteta gra dość asekuracyjnie, a jego podania kierowane są jedynie na własną połowę boiska, do własnych obrońców czy bramkarza. Nic bardziej mylnego. Arteta gra bowiem z wielkim zaangażowaniem, często pokazuje się do gry, każda akcja ofensywna „Kanonierów” przechodzi kilkakrotnie przez nogi Hiszpana. Udowodnił to w rozegranych dotychczasowych 9 meczach swojego klubu, w których zanotował 3 asysty.

Także liczba podań wymieniona przez Artetę w trakcie każdego meczu jest imponująca. Według Sky Sports, Arteta podaje średnio 97 razy na mecz i jest w tej konkurencji najlepszy w Europie! Jeśli chodzi o celność zagrań, miejsca ustąpić musi on jedynie Xaviemu z FC Barcelony, który przy 85 podaniach na mecz ma skuteczność na poziomie 97%. Arteta niewiele mniej – 93%, co daje mu pierwsze w Premier League a drugie w Europie miejsce wśród najlepszych pomocników!

Oprócz podań czy przeglądu pola, warto również zwrócić uwagę na zdolności destrukcyjne Hiszpana – mimo tego, że Arteta ma za zadanie rozbijanie ataków rywali, często dopuszczając się fauli, obejrzał w tym sezonie do tej pory zaledwie jedną żółtą kartkę!

Tym bardziej smuci fakt, że nie było i nie jest nam dane oglądać Mikela reprezentującego swój kraj. Mimo występów na praktycznie wszystkich szczeblach hiszpańskiej młodzieżówki, Arteta nie zdołał zagrać w dorosłej kadrze. Problem ten zauważyło już wiele osób. Jednymi z nich byli także przedstawiciele Angielskiej Federacji Piłkarskiej, którzy zachwyceni świetnymi występami Artety w Evertonie, rzekomo zaproponowali mu reprezentowanie Anglii! Niestety, FIFA szybko ukróciła zapędy Anglików (okazało się, że jeżeli zawodnik grał już na międzynarodowym turnieju w reprezentacji młodzieżowej jednego kraju, a nie posiadał wtedy podwójnego obywatelstwa, nie może grać dla innego państwa).

Jak wygląda obecna sytuacja Artety, jeśli mówimy o szansach powołania do kadry? Miernie. Hiszpania jak chyba żaden inny kraj ma ogromną konkurencję w środku pola. Wątpię, by „stare wygi”, jak Xavi czy Iniesta oddali miejsce mniej znanemu rodakowi. Patrząc jednak obiektywnie, to czy występujący często w I. składzie Sergio Busquets jest zawodnikiem lepszym od 30-letniego Artety? Nie sądzę.

Nic nie jest jednak przesądzone. Niedawno klubowy kolega Artety, Santi Cazorla zapowiedział, że wstawi się u trenera kadry, Vicente del Bosque za powołaniem doświadczonego Hiszpana. Arteta podziękował, jednak pozostał skromny i obecnie skupia się tylko na grze w Arsenalu, gdzie i kibice i trener wymagają od niego dobrej i stabilnej formy. A ta póki co jest, i nie zanosi się, żeby miała nagle zniknąć!

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Jakub Piotrowski odejdzie z Łudogorca Razgrad Jakub Piotrowski odejdzie z Łudogorca Razgrad To on zastąpi Bartłomieja Wdowika w Jagiellonii Białystok!? To on zastąpi Bartłomieja Wdowika w Jagiellonii Białystok!? Faworyt w walce o Erika Expósito?! Faworyt w walce o Erika Expósito?! Gennaro Gattuso poprowadzi byłego piłkarza Wisły Kraków?! Ma na stole ogromną ofertę Gennaro Gattuso poprowadzi byłego piłkarza Wisły Kraków?! Ma na stole ogromną ofertę Xabi Alonso chce piłkarza Manchesteru City za 40 milionów euro Xabi Alonso chce piłkarza Manchesteru City za 40 milionów euro 150 milionów euro za Chwiczę Kwaracchelię?! 150 milionów euro za Chwiczę Kwaracchelię?! 18 świetnych piłkarzy z Ligue 1, którym latem wygasają umowy 18 świetnych piłkarzy z Ligue 1, którym latem wygasają umowy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy