Arteta po porażce Arsenalu z Tottenhamem: Całkowicie zdominowaliśmy grę

2020-12-06 19:33:49; Aktualizacja: 3 lata temu
Arteta po porażce Arsenalu z Tottenhamem: Całkowicie zdominowaliśmy grę Fot. MDI / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Sky Sports

Prowadzący Arsenal Mikel Arteta zabrał głos po niedzielnych derbach z Tottenhamem (0:2).

„Kanonierów” pogrążył duet Heung-min Son - Harry Kane. Koreańczyk popisał się pięknym uderzeniem w 13. minucie. Angielski napastnik dobił Arsenal tuż przed przerwą, kończąc podanie kolegi z ataku.

Dzięki wygranej w derbach Tottenham dalej jest liderem Premier League. Arsenal z 13 punktami na koncie zajmuje dopiero piętnaste miejsce w tabeli.

- Moi podopieczni robili wszystko, o co ich poprosiłem. Absolutnie wszystko. Grali tak, jak myślałem, że musimy się prezentować w tym meczu. Spójrzcie na statystyki. Wszystkie są na naszą korzyść. Musimy jednak umieścić jeszcze piłkę w siatce. Strzelanie goli jest bardzo proste. Musimy to robić i pilnie zmienić obecny stan rzeczy.

- Widziałem, że moja drużyna jest pełna chęci i pasji. Całkowicie zdominowała grę i stwarzała sobie szanse. Finalnie najważniejszy jest jednak produkt końcowy. Dlatego to Tottenham znajduje się obecnie na szczycie tabeli.

- Rywale mieli dwie sytuacje i strzelili dwa gole. My zanotowaliśmy 44 dośrodkowania. Nie wiem, ile oddaliśmy strzałów, ale tylko dwa celne. Taka jest piłka - przyznał Arteta, który został zapytany również o Thomasa Parteya. Przy akcji bramkowej Tottenhamu borykający się z urazem Ghańczyk schodził z boiska. Widząc, że rywale ruszają z kontrą, Hiszpan pchnął go jednak na murawę, chcąc, żeby pomógł drużynie. Pomocnik zaczął biec, lecz zrobił tylko kilka kroków.

- Thomas musiał zejść. Kulał i cierpiał. Niestety straciliśmy zawodnika w kluczowym momencie przejścia spod jednej bramki pod drugą. Chciałem, żeby był na boisku, robiąc wszystko, by pomóc drużynie. Nikt nie spodziewał się tej sytuacji. Z pewnością cierpiał i nie był w stanie dalej grać - powiedział menedżer Arsenalu.