Arteta potwierdza: Arsenal będzie aktywny na rynku

Menedżer Arsenalu, Mikel Arteta, w wywiadzie dla Goal.com wyznał, że jego klub na rynku transferowym nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Po transferach Williana (Chelsea), Cédrica Soaresa (Southampton), Pablo Maríego (Flamengo) i Gabriela (Lille), a także ponownym wypożyczeniu Daniego Ceballosa z Realu Madryt, Mikel Arteta nie zamierza na tym poprzestać i jeszcze w tym oknie transferowym ma nadzieję na kolejne wzmocnienia.

- Nadal jesteśmy aktywni na rynku. Rozważamy różne opcje, w których gracze przychodzą i odchodzą. Na ten moment balans kadry nie jest idealny, a to chcemy osiągnąć. Przed nami dużo pracy, ale musimy mieć na uwadze komplikacje na rynku transferowym oraz jego złożoność – powiedział hiszpański menedżer „The Gunners”.

Arsenal chciałby w najbliższych tygodniach pozyskać któregoś z dwóch graczy: Thomasa Parteya (Atlético Madryt) albo Houssema Aouara (Olympique Lyon).

Popularne

Previous

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

ŁKS Łódź pozbył się problemu. Kay Tejan podpisał kontrakt z nowym klubem

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Bartosz Nowak o krok od zmiany klubu w Ekstraklasie. Testy medyczne

Transfery - Relacja na żywo [24/07/2024]

Next

Ghańczyk jest także teraz łączony z Interem. Antonio Conte poszukuje defensywnego pomocnika do swojego zespołu, stąd jego wcześniejsze zainteresowanie N’Golo Kante, który jednak chce zostać w Chelsea.

W przenosinach Aouara na Emirates Stadium mógłby pomóc Mattéo Guendouzi jako element wymiany z francuskim klubem. Dyrektor sportowy „Olimpijczyków” Juninho potwierdza, że odbyły się już pierwsze rozmowy na temat całej operacji.

Lecz i tutaj pojawia się przeszkoda, bowiem 22-letniego pomocnika kusi także Real Madryt, a konkretniej sam Zinédine Zidane, który także widziałby Aouara w swojej ekipie. Tyle że „Królewscy” raczej nie mają zamiaru uczestniczyć w letnim rynku transferowym.

MATEUSZ KOŚCIELNY