Arthur jednak nie na Camp Nou? Barcelona ma konkurencję!
2018-01-25 16:14:58; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Prezydent Grêmio Porto Alegre, Romildo Bolzan Jr., opowiedział o sytuacji pomocnika klubu, Arthura.
Utalentowany Brazylijczyk od wielu miesięcy jest łączony z przeprowadzką do Barcelony. Zawodnika w jego ojczyźnie odwiedziła nawet delegacja przedstawicieli „Dumy Katalonii”, a piłkarz zrobił sobie z nimi zdjęcie w koszulce w bordowo-granatowe pasy, co wywołało niemały skandal. Ostatecznie sytuacja rozeszła się po kościach, ale w międzyczasie graczem zainteresowały się inne drużyny – AS Monaco i Paris Saint-Germain.
- Kilka klubów rozmawiało z nami na temat tego piłkarza. Kilka klubów złożyło nawet swoje propozycje. Arthur jest bardzo rozchwytywany. Również Barcelona poprosiła nas o zgodę na przeprowadzenie negocjacji z zawodnikiem.
- Myślę, że on nie powinien odchodzić w aktualnym oknie transferowym. Nie jest wykluczone, że będziemy musieli prowadzić negocjacje z całym światem – powiedział Romildo Bolzan Jr., odnosząc się do dużego zainteresowania piłkarzem.
Jeśli jakiś klub będzie chciał pozyskać Arthura, to musi się liczyć z wydatkiem rzędu 50 milionów euro. Właśnie tyle wynosi klauzula odstępnego zapisana w obowiązującym do końca 2021 roku kontrakcie 21-latka.