Arthur Melo przerywa milczenie. „Moje marzenie legło w gruzach, ale wrócę silniejszy”
2022-10-15 00:03:32; Aktualizacja: 2 lata temuArthur Melo swoją przygodę z Liverpoolem rozpoczął fatalnie. Piłkarz, którego transfer nie spotkał się z pozytywnym odbiorem, nabawił się kontuzji. Ta wykluczy go z gry na kilka tygodni. 26-latek wierzy, że po powrocie osiągnie wysoką formę, dzięki czemu zaistnieje w nowej drużynie.
Kariera Artura Melo w ostatnich latach to równia pochyła. Pomocnik nie potrafi zaznać smaku regularnej gry, skarżąc się na częste urazy. Jego początek przygody z Liverpoolem również nie napawa optymizmem.
Adept akademii Grêmio Porto Alegre podczas treningu przed starciem z Rangersami w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów doznał kontuzji mięśniowej. Początkowo uraz nie zwiastował poważnych problemów, lecz po dokładnych oględzinach ten okazał się poważniejszy.
Brazylijczyk, wedle rewelacji „The Athletic”, zdecydował się na operację, co odciągnie go od boiska nawet na trzy miesiące. Szanse Arthura Melo na wzięcie udziału w nadchodzącym mundialu są przekreślone.Popularne
Były piłkarz FC Barcelony w końcu zabrał głos, publikując stosowny wpis na Instagramie. 22-krotny reprezentant „Canarinhos” liczy na szybszy powrót do zdrowia, celując w regularną grę w trykocie 19-krotnych mistrzów Anglii.
Dodatkowo rozgrywający stwierdził, iż trener „The Reds”, Jürgen Klopp, wyrażał zadowolenie z jego pracy, co miało zaowocować częstymi występami. Jak się skończyło, wszyscy wiemy.
„Ostatni tydzień nie był dla mnie najlepszy... Niestety, jak wiecie, niefortunny uraz lewego uda sprawi, że będę wyłączony z akcji przez jakiś czas” - zaczął środkowy z Goiânii.
„Przychodzi to akurat w momencie, kiedy po ogromnym wysiłku i ciężkiej pracy, byłem gotowy, aby zadomowić się w mojej nowej drużynie i zdeterminowany, aby walczyć o moje marzenie o grze na Mistrzostwach Świata”.
Arthur Melo jest zdeterminowany, by wrócić silniejszym. Brak udziału w mundialu zmobilizuje go do walki o rychły powrót na murawę.
„Teraz nadszedł czas, abym trzymał głowę w górze i połączył siły z moją rodziną i zrobił wszystko, co trzeba z moją drużyną, aby upewnić się, że wrócę silniejszy tak szybko, jak to możliwe” - napisał zawodnik wypożyczony z Juventusu.