AS Roma zaskoczy transferem obrońcy?! Wcześniej nie udało się Manchesterowi United

José Mourinho, trener Romy, dostrzegł potrzebę wzmocnienia środka obrony. Marzeniem Portugalczyka jest sprowadzenie Jurriëna Timbera - informuje Calciomercato.com.

Szkoleniowiec z każdym dniem umacnia swoją pozycję na Stadio Olimpico, a przekonanie do gry w jego drużynie Paulo Dybali, Georginio Wijnalduma, Andrei Belottiego czy Nemanji Maticia sprawia, że kibice kochają go jeszcze bardziej.

„The Special One” otrzymał piłkarzy na wszystkie wskazane przez siebie pozycje. Wyjątkiem jest środkowy obrońca.

Portugalczyk na początku sezonu alarmował swoich sterników, że przydałby się mu jeszcze jeden defensor. Prośby zostały jednak bez odpowiedzi.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Adam Nawałka powróci na trenerską ławkę? „Działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć, ale...”

Harry Kane bijący rekord Roberta Lewandowskiego – podejście drugie

„Idzie w ślady taty”. Syn Lukasa Podolskiego z hat-trickiem dla Górnika Zabrze

Next

Jak donosi teraz Calciomercato.com, José Mourinho liczy, że w najbliższych miesiącach Tiago Pinto się zreflektuje i sprowadzi mu zawodnika o ogromnym potencjale.

Listę życzeń otwiera bowiem Jurriën Timber, którego latem chciał mieć u siebie Manchester United. Zamiast tego 21-latek został w Ajaksie i podpisał nowy kontrakt.

Swoją decyzję stoper tłumaczył chęcią nabrania większego doświadczenia przed wypłynięciem na szerokie wody. Niewykluczone jednak, że pomysł zamiany Amsterdamu na Rzym przypadnie mu do gustu, na co liczy zresztą doświadczony trener.

Timber w koszulce „Synów Bogów” rozegrał już 84 spotkania.

***

Virgil van Dijk chwali: On ma przeogromny talent. W jego wieku nie byłem tak daleko