Astronomiczna suma za Erlinga Brauta Haalanda. Potrzeba łącznie nawet 300 milionów euro

2021-11-04 10:11:07; Aktualizacja: 2 lata temu
Astronomiczna suma za Erlinga Brauta Haalanda. Potrzeba łącznie nawet 300 milionów euro Fot. Joachim Bywaletz/Xinhua/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sport Bild

Zespoły chcące pozyskać nadchodzącego lata Erlinga Brauta Haalanda z Borussii Dortmund muszą być przygotowane na wydanie na niego łącznie nawet 300 milionów euro - przekonuje agent Volker Struth na łamach „Sport Bilda”.

Reprezentant Norwegii będzie z upływem każdego kolejnego tygodnia stawał się obiektem coraz większej liczby spekulacji odnoszących się do zrealizowania letniego transferu ze swoim udziałem.

Ekipa z Signal Iduna Park zdaje sobie sprawę z tego faktu, ale mimo to liczy, że zdoła jeszcze zatrzymać 21-letniego napastnika na kolejny rok w swoich szeregach z uwagi na fakt, że niewiele drużyn może pozwolić sobie na spełnienie szeregu oczekiwań Erlinga Brauta Haalanda.

Agent Volker Struth, reprezentujący interesy Dayota Upamecano, Timo Wernera, Niklas Süle czy Toniego Kroosa, przekonuje na łamach „Sport Bilda”, że zespół przechodzący do konkretów związany z pozyskaniem tego napastnika musiałby przeznaczyć na niego łącznie nawet 300 milionów euro.

- Myślę, że dojdzie do transferu w 2022 roku. Haaland ma klauzulę odstępnego (75-90 milionów euro). Pełen pakiet z pięcioletnią pensją i prowizją dla agenta będzie wynosił 250-300 milionów euro - uważa przedstawiciel agencji Sports360.

- Haaland nie będzie też podejmował decyzji na podstawie pieniędzy. 10 procent mniej lub więcej wynagrodzenia nie będzie dla niego istotne. Nie znam go osobiście, ale kiedy widzę go na boisku, to dostrzegam u niego głód wielkich tytułów. Jest bardzo ambitnym sportowcem - dodał Struth.

Agent został także poproszony o ocenienie szans Bayernu Monachium na podjęcie skutecznej walki o pozyskanie reprezentanta Norwegii.

- Nawet jeśli Bayern miałby tyle pieniędzy, to nie zrobiliby tego. Taka pensja jest tu niemożliwa. Rozpętałoby się piekło, gdyby piłkarz w Niemczech zarabiał 50 milionów euro rocznie - przyznał Niemiec, który tym samym zakłada, że 21-latek zagra w przyszłym sezonie w Premier League, LaLidze czy Ligue 1, gdzie o jego względy mają zabiegać najmocniej Manchester City, Real Madryt oraz Paris Saint-Germain.