Atlético Madryt znalazło następcę Kalinicia
2019-07-07 17:49:24; Aktualizacja: 5 lat temuIvan Šaponjić ma zastąpić w Atlético Madryt Nikolę Kalinicia - informują zgodnie dzienniki „AS” i „A Bola”.
Transfer chorwackiego napastnika na Wanda Metropolitano od początku był postrzegany jako wielka niespodzianka. 31-latek przed przyjazdem do stolicy Hiszpanii strzelił sześć goli i zanotował pięć asyst. Pomimo tego Diego Simeone miał wobec niego duże plany.
Świadczy o tym chociażby fakt, że w ubiegłej kampanii Nikola Kalinić wybiegał na boisko 24 razy, a spotkań pewnie byłoby więcej, gdyby nie problemy zdrowotne. Okazje do gry nie przełożyły się jednak na statystyki goli oraz asyst. W sumie snajper brał udział przy pięciu trafieniach (cztery bramki i jedno kluczowe podanie).
Teoretycznie zapowiadane od kilku miesięcy odejście Antoine’a Griezmanna powinno ułatwić mu drogę do podstawowego składu, lecz dyrekcja klubu ma wobec niego inne plany. 42-krotny reprezentant swojego kraju podczas obecnego okna transferowego najprawdopodobniej zostanie sprzedany.Popularne
Lukę po Chorwacie wypełnić ma Ivan Šaponjić. Napastnik drugiego zespołu Benfiki w styczniu był pożądany przez Ajax oraz Anderlecht, lecz wówczas władze „Orłów” postawiły weto w sprawie wypożyczenia z opcją kupna. Nie chciały bowiem powtarzać błędu z Luką Joviciem, za którego zainkasowano zdecydowanie nieadekwatną kwotę do jego realnej wartości.
Teraz sytuacja uległa zmianie. „Los Rojiblancos” zaproponowali transfer definitywny, a według „AS-a” i „A Boli” oba kluby już wypracowały porozumienie. Poza standardową opłatą za przeniesienie, lizbończycy będą mogli liczyć na procent od przyszłej transakcji z udziałem blisko 22-letniego zawodnika.
Serb wkrótce ma przybyć do Hiszpanii, gdzie po przejściu obligatoryjnych testów medycznych podpisze długoterminowy kontrakt.
W ubiegłym sezonie napastnik rezerw Benfiki rozegrał 28 spotkań, strzelił sześć goli i zanotował dwie asysty. Rok wcześniej, będąc na wypożyczeniu w Zulte Waregem, wystąpił w 39 meczach, w tym czasie siedem razy wpisał się na listę strzelców, a dodatkowo posłał trzy finalne podania.