Avia Świdnik chce anulowania kartki Patryka Małeckiego. „Nie zrobił nic złego”

2025-12-10 13:52:31; Aktualizacja: 4 godziny temu
Avia Świdnik chce anulowania kartki Patryka Małeckiego. „Nie zrobił nic złego” Fot. Igor Jakubowski / Arena Akcji
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: TVP Sport

Trener Wojciech Szacoń poinformował na antenie TVP Sport, że Avia Świdnik podejmie próbę anulowania żółtej kartki pokazanej Patrykowi Małeckiemu w meczu przeciwko Polonii Bytom (4:2), by ten mógł wystąpić w ćwierćfinałowym starciu z Rakowem Częstochowa.

W środę 12 grudnia na antenie TVP Sport odbyło się losowanie par ćwierćfinałowych Pucharu Polski. Wzięli w nim udział między innymi dwaj trzecioligowcy - Zawisza Bydgoszcz oraz Avia Świdnik.

Los w tym wypadku okazał się łaskawy dla pierwszego, bo trafił na Chojniczankę Chojnice. Tym samym stało się jasne, że rywalem drugiego będzie na pewno jeden z przedstawicieli Ekstraklasy, którym został Raków Częstochowa.

Podopieczni Wojciecha Szaconia stoją naturalnie na straconej pozycji w walce z „Medalikami” o awans do półfinału, ale postarają się zrobić wszystko, by sprawić olbrzymią niespodziankę.

Wspomniany trener chciałby, by w osiągnięciu tego celu pomógł mu Patryk Małecki, który na obecną chwilę jest wykluczony z udziału w marcowym starciu przez nadmiar ujrzanych żółtych kartek.

Pierwszą z nich otrzymał w wygranym starciu pierwszej rundy z Ruchem Chorzów, a drugą tuż po zdobyciu bramki przeciwko Polonii Bytom, pieczętującej zameldowanie się w ćwierćfinale.

Szkoleniowiec Szacoń uważa, że 37-latek niesłusznie dostał wspomniane napomnienie. Dlatego Avia Świdnik powalczy o anulowanie kartki.

- Nie zrobił nic złego. Pobiegł się cieszyć do kibiców. Patryk stanął na murku, żeby być wyżej i mieć dostęp do kibiców. Nie stworzyło to żadnego zagrożenia. To wszystko działo się po strzelonym golu, po którym sędzia skończył spotkanie. Równie dobrze mógł użyć gwizdka bezpośrednio po golu i ta całą sytuacja miałaby miejsce już po końcowym gwizdku. Myślę, że po rozsądniej argumentacji ta kartka będzie do anulowania. No ale to ktoś inny będzie decydował - powiedział trener na antenie TVP Sport.

Były piłkarz Wisły Kraków czy Pogoni Szczecin dołączył do trzecioligowca w połowie 2023 roku.

W obecnym sezonie zanotował cztery trafienia i asystę w 14 występach dla ekipy walczącej o awans do II ligi.