Bale po triumfie w Lidze Mistrzów. „Czuję się rozczarowany...”

2018-05-27 08:58:53; Aktualizacja: 6 lat temu
Bale po triumfie w Lidze Mistrzów. „Czuję się rozczarowany...” Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Sky Sports

Gareth Bale wypowiedział się wprost o swojej niepewnej przyszłości.

Walijczyk swego czasu miał być naturalnym następcą Cristiano Ronaldo, ale czas pokazał, że były gracz Manchesteru United wciąż utrzymuje wyśmienitą formę, natomiast Bale po wielu kontuzjach stracił swoją pozycję na Santiago Bernabeu. Trener Zinedine Zidane nie zawsze ufał skrzydłowemu, woląc stawiać na innych graczy i podobnie było w finale Ligi Mistrzów przeciwko Liverpoolowi. 28-latek był bohaterem spotkania, ale rozpoczynał je na ławce rezerwowych.

- Myślę, że muszę grać każdego tygodnia. To jest coś, czego zawsze chciałem, ale w tym sezonie nie działo się tak, z różnych powodów - powiedział Bale po zakończeniu spotkania, w którym Real sięgnął po trzecie trofeum Champions League z rzędu.

- Będę musiał usiąść i wszystko rozważyć. Będę miał sporo czasu, żeby się zrelaksować i przemyśleć pewne sprawy. Wtedy zobaczę, jak rozwija się sytuacja. Naprawdę nie wiem, gdzie zagram w przyszłym sezonie. Muszę usiąść i przedyskutować to z moim agentem. Być może tu zostanę, może nie. Latem postaramy się rozwiązać tę sprawę.

- W środku czuję, że mogłem wyjść w finale w pierwszym składzie, grałem wystarczająco dobrze, by tak właśnie było, ale to trener podejmuje decyzje. Wiem, że drużyna to nie tylko 11 zawodników, tu chodzi o cały skład, musisz wejść na boisko i zrobić różnicę.

Bale wypowiedział się również na temat swojego gola, który stał się ozdobą meczu finałowego.

- Gol? Muszę przyznać, że to najlepsza bramka, jaką kiedykolwiek strzeliłem. Zdobywać takie gole na największej futbolowej scenie to jak spełnienie marzeń. Nigdy wcześniej nie strzeliłem z przewrotki, choć wiele razy próbowałem, więc bardzo miło było w końcu tak strzelić przy tak istotnej okazji.

Bale do Realu trafił z Tottenhamu w 2013 roku za ponad 100 milionów euro. Jego umowa obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku.