Balotelli nie daje o sobie zapomnieć. Zniszczył aparat jednego z fotografów [FOTO]
2019-10-28 11:24:40; Aktualizacja: 5 lat temuMario Balotelli nie był zadowolony z przedwczesnego opuszczenia boiska w starciu z Genoą (1:3) i ze złości kopnął jeden z aparatów z fotoreporterów, który uległ znaczącym uszkodzeniom.
Środkowy napastnik nie narzekał na brak zainteresowania swoją osobą w trakcie letniego okienka transferowego. On sam nie ukrywał jednak, że jego głównym celem był powrót do regularnych występów we Włoszech, co ma mu umożliwić otrzymanie powołania na Euro 2020.
29-latek spośród otrzymanych ofert ze strony rodzimym klubów zdecydował się zaakceptować propozycję Brescii i w połowie sierpnia związał się z tym klubem do końca czerwca 2022 roku.
Balotelli nie może być na razie usatysfakcjonowany ze swojej dyspozycji, ponieważ w dotychczas czterech rozegranych meczach zdobył tylko jednego gola i nie pomógł drużynie odnieść żadnego zwycięstwa. Popularne
Na dodatek jego Brescia musiała w ostatnim spotkaniu uznać wyższość Genoi. Były gracz takich ekip jak Inter Mediolan, Manchester City, AC Milan czy Liverpool nie dokończył udziału w tym spotkaniu, ponieważ został zdjęty z boiska w 72. minucie meczu przez Eugenio Coriniego.
Środkowy napastnik nie ukrywał niezadowolenia z tego faktu i gdy zmierzał w kierunku ławki rezerwowych kopnął z całej siły w bandę jeden z ustawionych przy murawie aparatów.
Jeden z chłopców od podawania piłek poinformował o całym zajściu właściciela sprzętu, a ten spostrzegł, że jego narzędzie pracy nie nadaje się już do wykonywania zdjęć.
„Pan Balotelli użył mojego aparatu jako piłki, gdy został odwołany na ławkę rezerwowych. Kopnął go w bandy reklamowe. Poinformował mnie o tym chłopiec od podawania piłek, który był był świadkiem tej sytuacji. Aparat został uszkodzony i nie działa. Brakuje mi słów do oceny takiego zachowania. Rozmawiałem po meczu z Piovanim, dyrektorem Brescii, i pokazałem mu uszkodzony aparat i obiektyw. Przekazałem mu przez w przyszłym tygodniu dostarczę do klubu wycenę z autoryzowanego centrum serwisowego Canona dotyczącą koszty naprawy i wymiany uszkodzonych części. To bardzo delikatny sprzęt, na pewno nie można go kopać. Pan Balotelli wykazał się brakiem szacunku dla ludzi będących w pracy i ich rzeczy” - czytamy na profilu Massimo Lovatiego na Instagramie.