W ostatnim czasie „Koguty” dwukrotnie mierzyły się w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Po remisie 1:1 na Santiago Bernabéu, w środę londyńczycy ograli mistrza Hiszpanii 3:1, pokazując się z naprawdę świetnej strony.
Środowy mecz z trybun oglądał dyrektor sportowy Barcelony, Robert Fernández. Docelowo obserwował on Christiana Eriksena, który zakończył spotkanie z trafieniem na koncie. Brytyjscy dziennikarze sugerują jednak, że działaczowi bardzo spodobał się również występ Winksa. Podobnie miało być po meczu numer jeden „Kogutów” z Realem.
Do konkretów daleko, ale - choć na ten moment brzmi to zaskakująco - niewykluczone, że jeśli Winks będzie prezentował się dobrze w dalszej części sezonu, wicemistrzowie Hiszpanii będą brali pod uwagę jego pozyskanie.
21-letni pomocnik zadebiutował w
pierwszym zespole Tottenhamu w 2014 roku. Jeśli chodzi o trwający
sezon, ma on na koncie 12 występów we wszystkich rozgrywkach (osiem
w Premier League, trzy w Lidze Mistrzów i jeden w Pucharze Ligi). Dodajmy, że kilka tygodni temu Anglik zaliczył debiut w dorosłej
reprezentacji swojego kraju (1:0 z Litwą).