„Barcelona? Prowadziliśmy zaawansowane negocjacje, ale nie byli pewni, czy potrafię zmienić zachowanie”
2017-11-07 11:39:12; Aktualizacja: 7 lat temuSerge Aurier zdradza, dlaczego upadł jego transfer do Barcelony.
Tego lata Iworyjczyk był łączony z przenosinami do wielu klubów. Paris Saint-Germain zdecydowało się sprowadzić Daniego Alvesa, zatem pewne było, że drużynę opuści ktoś z dwójki Aurier-Meunier. Koniec końców trafiło na tego pierwszego i 24-latek przeniósł się do Tottenhamu. Historia mogła potoczyć się jednak zupełnie inaczej, co zdradza sam zawodnik.
Gracz „Kogutów” od lat wzbudzał wokół siebie kontrowersje, a pozaboiskowe ekscesy sprawiły, że miał on nawet problemy ze znalezieniem pracodawcy, mimo niewątpliwych umiejętności. W rozmowie z „Canal+” został zapytany, czy jego zła reputacja kiedyś przeszkodziła mu w transferze do wielkiego klubu.
- Tak, to prawda, ponieważ obserwacje klubów zawsze były takie same: „we Francji mówi się o tobie zbyt wiele w negatywny sposób, a to komplikuje negocjacje” - zdradził Aurier.Popularne
- Rozmawiałem z „Barcą”, negocjacje były bardzo zaawansowane, ale ostatecznie się nie udało. Nie byli pewni, czy po transferze do nich będę potrafił się zmienić.
Aurier wywołał w Afryce wiele dyskusji, kiedy ciesząc się z gola dla swojej reprezentacji wykonał gest poderżnięcia gardła. Z kolei we Francji został skazany za obrazę policjanta w jednym z nocnych klubów. Szczególnie ta druga sytuacja na nim ciążyła, także zawodowo - gracz nie mógł zagrać w meczu PSG w Londynie z Arsenalem, ponieważ nie otrzymał zgody na wjazd na teren Wielkiej Brytanii. Przez długi czas pod znakiem zapytania stał również jego letni transfer do Tottenhamu.