Mistrzowie Hiszpanii stracili wczoraj
gola już w 2. minucie, kiedy to do siatki trafił Ramon Azeez. Po
przerwie na murawie pojawił się wracający do pełni sił po
kontuzji łydki Leo Messi, ale na niewiele się to zdało. W 66.
minucie rzut karny na drugą bramkę dla Granady zamienił Álvaro
Vadillo i gospodarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Nie była to
pierwsza wpadka Barcelony w tym sezonie.
Jak podaje ESPN,
część zawodników katalońskiej ekipy, którzy do tej pory stali
murem za Ernesto Valverde, zaczęła tracić zaufanie do trenera.
„Dzieje się coś dziwnego. W grze drużyny brakuje intensywności
i ma ona problem z kreowaniem sytuacji” - powiedziała osoba będąca
blisko szatni Barcelony.
Czy Valverde powinien zacząć
martwić się o posadę? Zdaniem ESPN w najbliższych dniach na Camp
Nou na pewno nie dojdzie do żadnych gwałtownych ruchów. Josep
Maria Bartomeu nie jest zadowolony z wyników zespołu, ale raczej
nie podejmuje decyzji impulsywnie. Kolejne porażki mogą jednak
sprawić, że 55-letni szkoleniowiec straci pracę.
W
najbliższym tygodniu Barcelonę czekają ligowe starcia z
Villarrealem oraz Getafe. 2 października Katalończycy zmierzą się
z kolei w Lidze Mistrzów z Interem. W przeciągu tych dziewięciu dni może się wiele wyjaśnić.
Barcelona w dołku. ESPN: Piłkarze tracą zaufanie do Valverde
Barcelona przegrała w sobotę z Granadą 0:2. Kilka źródeł podkreśla, że atmosfera w zespole „Dumy Katalonii” jest coraz gorsza.