Barcelona: Xavier Mbuyamba chce odejść z klubu

Uchodzący za duży talent środkowy obrońca trafił do Barcelony w zeszłym roku z Maastricht. Do Katalonii mierzącego 195 centymetrów wzrostu defensora ściągnął Patrick Kluivert i pokazał się on z dobrej strony w zespole do lat 19. Klub widzi w nim potencjał, ale pojawiły się niejasności dotyczące jego kontraktu.

Pierwotnie Mbuyamba podpisał umowę do 30 czerwca. Zawarto w niej opcję długoterminowego przedłużenia, z której według holenderskich mediów Barcelona miała bez wahania skorzystać (a jeśli dobrze rozumiemy - nawet już skorzystała i chce to anulować). Sytuację zmienił kryzys spowodowany pandemią koronawirusa. To, a także znak zapytania dotyczący tego, kto lada moment będzie rządził w klubie, sprawiają, że strony najprawdopodobniej się rozstaną.

Nieco inną wersję przedstawiają media z Hiszpanii, które podają, że nic nie zostało jeszcze podpisane i Barcelona po prostu nie kwapi się do podpisania nowej umowy z zawodnikiem.

Mbuyamba sam miał już poinformować władze Barcelony, że chce odejść. Holender z pewnością nie będzie narzekał na brak zainteresowania. Zajmujący się jego interesami Carlos Barros utrzymuje, że stoper dalej znajduje się na celownikach wielu czołowych europejskich klubów, w tym Realu Madryt, Juventusu, Interu, a także zespołów z Anglii i Niemiec.

Swego czasu na pozyskaniu Mbuyamby bardzo zależało Chelsea, ale blokował ją zakaz transferowy.