Bartosz Bereszyński z ofertą. Sampdoria może naciskać na transfer

Bartosz Bereszyński zastanawia się nad swoją przyszłością. Niewykluczone, że opuści latem Sampdorię. Polak otrzymał ofertę z Bliskiego Wschodu - podaje portal sampnews24.com.

Bartosz Bereszyński przeżył słodko-gorzki sezon. Sięgnął z Napoli po scudetto, lecz potem musiał wrócić do Sampdorii, która spadła z Serie A.

Spadek zespołu z Genui oznacza, że jego kadra będzie musiała przejść zmiany. Kilku zawodników zarabia za dużo, jak na standardy zaplecza ekstraklasy. Kwoty zaznaczone na czerwono widnieją przy nazwiskach Emila Audero i właśnie reprezentanta Polski. Manolo Gabbiadini odszedł już do Al-Nasr SC ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Bereszyński w głębie serca czuje, że chciałby zostać na Stadio Luigi Ferraris, ale decyzję podejmie z myślą o swojej karierze. Nie powinien mieć problemu ze znalezieniem pracodawcy na wyższym poziomie.

31-latek może obrać jednak podążyć zupełnie inną ścieżką.

Portal sampnews24.com przekonuje, że otrzymał on ofertę z Bliskiego Wschodu, którą dokładnie analizuje. Niestety, brak konkretów w tej sprawie. Z pewnością propozycja z Azji zapewniłaby mu nieosiągalne w innym miejscu zarobki.

Sampdoria z powodów finansowych może naciskać na transfer, licząc, że zarobi na zawodniku, którego kontrakt wygasa w 2025 roku. Przede wszystkim zwolniłaby miejsce w budżecie płacowym.

Bereszyński minioną kampanię zwieńczył na 20 występach. Cztery z nich zaliczył w barwach Napoli.