Bartosz Kapustka: Chciałbym, żeby doszło do tego starcia
2025-03-05 20:07:36; Aktualizacja: 3 godziny temu
W trakcie konferencji prasowej Legii Warszawa przed meczem Ligi Konferencji z Molde FK głos zabrał wicekapitan stołecznego zespołu Bartosz Kapustka.
- Znowu się tutaj spotykamy. Podczas obiadu Paweł Wszołek powiedział nawet, że nadal podawana jest taka sama zupa. Cała drużyna ma chęć zrewanżować się za ubiegły rok. Na pewno oba zespoły trochę się zmieniły, ale my skupiamy się na sobie.
- Rok temu wracałem po kontuzji, ciężkim okresie przygotowawczym. To był dla mnie trudny moment. Teraz, i ja, i drużyna jesteśmy w zupełnie innej sytuacji.
- Atutem rywala jest to, że pierwszy mecz zagramy w Norwegii. My jednak mamy na tyle dużą jakość, żeby przejść dalej.Popularne
- Przed nami pierwszy trening na tym boisku. Nie znamy dobrze warunków, mieliśmy okazję zagrać tu tylko raz. Będziemy chcieli dobrze poznać to miejsce. Murawa sztuczna i naturalna różnią się od siebie, ale mamy czas, aby się do tego zaadaptować.
- Na pewno sztuczna nawierzchnia nie jest dla mnie lepsza niż naturalna. Czuję się jednak w pełni zdrowy, więc nie sądzę, aby to był problem.
- Skupiamy się na najbliższym spotkaniu, ale zawsze z tyłu głowy są różne myśli. Chciałbym, żeby doszło do starcia z Chelsea, ale najpierw my musimy wygrać swój dwumecz, a oni swój.
28-letni Bartosz Kapustka w obu starciach Legii Warszawa z Molde FK w poprzedniej edycji Ligi Konferencji wchodził z ławki rezerwowych, ale kończyły się one porażką „Wojskowych” 2:3 i 0:3. W obecnym sezonie jego łączny dorobek wynosi 12 goli i trzy asysty w 35 meczach, a pod nieobecność Artura Jędrzejczyka środkowy pomocnik nosił opaskę kapitańską.