Bartosz Mrozek o porażce Lecha Poznań. „To był mecz o uratowanie planu minimum”

2024-05-13 10:25:57; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Bartosz Mrozek o porażce Lecha Poznań. „To był mecz o uratowanie planu minimum” Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Lech Poznań

Lech Poznań w fatalnym stylu przegrał niedzielne starcie z Legią Warszawa. Po końcowym gwizdku głos zabrał bramkarz Lecha, Bartosz Mrozek.

Możemy śmiało stwierdzić, że Lech Poznań od dłuższego czasu znajduje się w sporym dołku. Problem w tym, że podopieczni trenera Mariusza Rumaka w dużej mierze kopią go sobie sami. Nie inaczej było podczas niedzielnego spotkania z Legią Warszawa.

Lechowi nie pomogła nawet przewaga własnej publiczności, gdyż Legia do przerwy prowadziła już 2-0. Obie bramki to samobójcze trafienia Mihy Blažicia oraz Bartosza Salamona. Co ciekawe przewaga gości mogła być jeszcze większa, lecz gol Pawła Wszołka z szóstej minuty meczu nie został uznany.

Ostatecznie spotkanie to zakończyło się zwycięstwem Legii 2-1. Honorową bramkę dla zespołu z Poznania w 83. minucie zdobył Joel Pereira.

Po zakończonym meczu głos zabrał Bartosz Mrozek, a więc golkiper „Kolejorza”. 24-latek przyznał, że gra w europejskich pucharach jest dla Lecha celem drugorzędnym. Priorytetem poznańskiego zespołu było zdobycie mistrzostwa Polski, co jest już niemożliwe do zrobienia, bowiem w grze o tytuł pozostała już tylko Jagiellonia Białystok oraz Śląsk Wrocław.

- Ciężko coś powiedzieć. Na początku meczu miałem wrażenie, że weszliśmy entuzjastycznie w to spotkanie. Legia na początku nie mogła wyjść ze swojej połowy. Jedno ostrzeżenie, drugie i trzecie to już była bramka. To był mecz o uratowanie planu minimum i grę w europejskich pucharach, bo wiadomo, że tym najważniejszym celem było mistrzostwo Polski. Na razie mamy jeszcze szanse na puchary, ale bardzo mocno sobie to utrudniliśmy - powiedział.

Lech w następnej kolejce zmierzy się w wyjazdowym starciu z Widzewem Łódź. Spotkanie to odbędzie się w niedzielę 19 maja o godzinie 17:30.