Bayern chciał Wengera. Wielokrotnie

Kanonierzy już w najbliższą środę zmierzą się w ramach rewanżowego meczu 1/8 Ligi Mistrzów z podopiecznymi Juppa Heynckesa. Pierwsze spotkanie zakończyło się porażką Arsenalu na Emirates Stadium rezultatem 1:3. Przy okazji tego starcia Hoeneß podkreślił, że nadal jest fanem talentu Wengera.

- Próbowaliśmy kilkukrotnie podpisać kontrakt z Wengerem - oznajmił Hoeneß. - Nawet przed jego wyjazdem do Japonii (1995 - przyp.red.) wybraliśmy się wraz z Franzem Beckenbauerem do Nicei w celu przedstawienia naszej oferty. Wydawało się, że negocjacje zmierzają w dobrym kierunku, jednak ostatecznie zdecydował się on na wyjazd do Azji.

- Oczywiście było to dla nas niemałym zaskoczeniem. Po powrocie z Japonii Wenger związał się z Arsenalem, a my przy każdej nadarzającej się okazji staraliśmy się o sprowadzenie go do Monachium. Arsène jest osobą bardzo silną i odporną psychicznie, a także posiada ciekawą koncepcję gry. Mimo wszystko wykazywał się on niezwykłą lojalnością wobec Arsenalu, co z pewnością jest godne podziwu - skwitował prezes Bayernu.