Bayern Monachium gotów do rekordowego transferu. Czeka na zgodę piłkarza

Bayern Monachium rozpaczliwe szuka lewoskrzydłowego, a jego uwagę przykuł Rodrygo Goes. Jeśli piłkarz Realu Madryt zgodzi się na transfer, Niemcy są w stanie wyłożyć nawet 100 milionów euro, co wiązałoby się z pobiciem rekordu Bundesligi - informuje Eduardo Burgos.

Po bardzo udanym sezonie w wykonaniu Michaela Olise sternicy bawarskiego klubu rozmarzyli się w kwestii tego, co by było, gdyby na drugie skrzydło trafił ktoś o podobnych umiejętnościach.

Od kilku tygodni do gry na lewej stronie ataku Bayernu przymierzani są różni zawodnicy. Jedni odmawiają, drugich nie zamierza puścić pracodawca, a jeszcze inni zwyczajnie nie chcą zostać w Monachium. Tak było w przypadku Leroya Sané.

Kiedy Liverpool odrzucił pierwszą ofertę za Luisa Díaza, mistrzowie Niemiec zaczęli coraz poważniej myśleć o innym transferze.

Popularne

Previous

„Here we go!”. Król strzelców Serie A zmienia klub za 67 milionów euro

Dawid Kownacki zainteresowany grą w tym polskim klubie

Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Miał kosztować 20 milionów euro, teraz Lech Poznań chce go oddać za grosze

Darko Czurlinow najbliżej transferu do tego klubu z Ekstraklasy?! Nie chodzi o Jagiellonię Białystok

Tam Michał Skóraś będzie grał w przyszłym sezonie

Tego odejścia z Wisły Kraków żałuje Jarosław Królewski. „Nie chcieliśmy go sprzedawać, za żadną kwotę”

Legia Warszawa chce rozchwytywanego bramkarza

Next

Jak podaje Eduardo Burgos, przedstawiciel Bundesligi zagiął parol na Rodrygo Goesie i jest w stanie zainwestować w całą operację 100 milionów euro.

Do tej pory nikt nie wydał większej kwoty, więc bylibyśmy świadkami historycznego zakupu w niemieckiej ekstraklasie, a jednocześnie pobicia wcześniejszego rekordu. Harry Kane kosztował 95 milionów.

Wszystko teraz zależy od samego Brazylijczyka, który ciągle nie zdecydował, czy zostaje w Realu Madryt.

„Królewscy” są otwarci na jego sprzedaż, gdyż w ten sposób zyskaliby środki do wzmocnienia środka pola.

Rodrygo zanotował bardzo słabą drugą część sezonu, ale w całej kampanii uzbierał 51 występów okraszonych 14 golami i 10 asystami.

Zainteresowanie reprezentantem „Canarinhos” wykazują też Arsenal czy Liverpool, nowy gracz w wyścigu.