Bayern Monachium: Leon Goretzka opuści Niemcy?! Trzy hitowe opcje
2021-07-21 06:19:11; Aktualizacja: 3 lata temuLeon Goretzka może jeszcze tego lata zmienić klub. Bayern Monachium wciąż nie przedłużył z nim kontaktu, a całej sytuacji przyglądają się Manchester United, Real Madryt i FC Barcelona, informuje „Bild”.
Priorytetem dla Bayernu Monachium w tym oknie jest przedłużenie umowy z Leonem Goretzką. Niemiec od momentu przyjścia do zespołu stał się jego kluczowym ogniwem, dlatego właściciele nie chcą dopuścić do tego, aby jego kontrakt wygasł z końcem czerwca 2022 roku.
W tej sprawie rozpoczęły się już negocjacje. Na razie jednak brakuje porozumienia co do zarobków 26-letniego pomocnika. Jego agenci żądają kwoty około 20 milionów euro, czyli na poziomie najlepiej zarabiających zawodników w zespole. Z kolei Bayern oferuje mu pensję w wysokości 10-12 milionów euro.
Całej sytuacji uważnie przyglądają się Manchester United, Real Madryt i FC Barcelona. Temat przeprowadzki Niemca do któregoś z tych zespołów pojawia się już nie pierwszy raz.Popularne
Według obecnych informacji najbliższej mu do dołączenia do „Czerwonych Diabłów”. Na Old Trafford wzmacniają pozycję prawoskrzydłowego Jadonem Sancho, który lada dzień podpisze kontrakt, a potem do drużyny trafić ma jeszcze środkowy obrońca Realu Madryt Raphaël Varane. Właściciele nie chcą się zatrzymywać i po sfinalizowaniu drugiej dużej transakcji (a łącznie trzeciej, bo na zasadzie wolnego transferu na Old Trafford przeniósł się już bramkarz Tom Heaton) rozważą kupno pomocnika.
Menedżer drużyny Ole Gunnar Solskjær uważa, że aby rywalizować o najwyższe cele, potrzebna mu jest szersza kadra. Szczególnie w drugiej linii, gdzie pod znakiem zapytania stoi przyszłość Paula Pogby i Donny’ego van de Beeka. Goretzka z kolei idealnie mógłby wypełnić ewentualną lukę na tej pozycji.
W przypadku braku porozumienia co do przedłużenia kontraktu, nie wiadomo, jak zachowa się Bayern Monachium. Z jednej strony może pozwolić 26-latkowi odejść za rok na zasadzie wolnego transferu, ale wtedy nie zarobiłby na nim ani euro. Jeśli jednak zdecydowałby się na sprzedaż w tym oknie, to musiałby nieco zejść z ceny, zważywszy na wygasającą umowę, a i o wartościowego następcę na obecnym rynku byłoby trudno.