Bayern Monachium mógł sprzątnąć sprzed nosa hitowy transfer FC Barcelonie. Przeszkodził Thomas Tuchel

Bayern Monachium do ostatnich minut okna transferowego walczył on nowego defensywnego pomocnika, a na celowniku znajdował się João Palhinha.

Transakcja ostatecznie nie doszła do skutku, ponieważ nie nadeszło zielone światło od Fulham.

Okazuje się jednak, że to niejedyny ruch, nad którym pracowali sternicy mistrza Niemiec. Według doniesień „Sport Bild” możliwe było też ponowne zakontraktowanie João Cancelo.

Portugalczyk spędził w Bundeslidze rundę wiosenną poprzedniego sezonu i ostatecznie nie zdecydowano się go wykupić.

Według doniesień wspomnianego źródła weto postawił wtedy Thomas Tuchel. Szkoleniowiec ponoć już w trakcie transferu czasowego dawał do zrozumienia, że defensor nie do końca pasuje do jego koncepcji.

Kiedy natomiast teraz pojawiła się ku temu sposobność, to zwyczajnie ją odrzucił.

Portugalczyk ostatecznie wylądował w FC Barcelonie, która wypożyczyła go z Manchesteru City. Ma on już za sobą debiut w nowych barwach.