Bayern Monachium przegrał walkę o obrońcę. Spóźniona reakcja

Nico Schlotterbeck nie zostanie nowym zawodnikiem Bayernu Monachium. Defensor Freiburga zdecydował się zaakceptować ofertę otrzymaną ze strony innego zespołu - poinformował „Bild”.

Odpadnięcie „Bawarczyków” z rywalizacji o odniesienie zwycięstwa w Lidze Mistrzów (porażka z Villarrealem w ćwierćfinale - 0:1, 1:1) skłoniło władze klubu do ponownego przemyślenia nakreślonych planów transferowych na nadchodzące lato.

Wśród nich nie znalazła się ostatecznie kwestia odnosząca do wzmocnienia środka obrony. W minionych dniach miała ona zostać jednak ponownie rozważona, dlatego ekipa z Allianz Areny powróciła do starań związanych z pozyskaniem Nico Schlotterbecka z Freiburga.

Dziennikarze „Bilda” przekonują, że Bayern Monachium zdecydował się zbyt późno na wykonanie tego kroku, ponieważ 22-letni zawodnik przystał już na ofertę nadesłaną mu ze strony innego zespołu.

Popularne

Previous

„Popełniłem błąd, opuszczając FC Barcelonę”

Zadanie wykonane! Tak wygląda ranking UEFA po meczu Jagiellonii Białystok

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

POTWIERDZONE: Odrzucił ofertę Legii Warszawa, teraz został odsunięty od zespołu. „Warunki finansowe były dobre, ale...”

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Hitowy transfer Benjamina Källmana w ramach Ekstraklasy?! Mają dyskretnie negocjować

Next

Wspomniane źródło nie ujawnia jego nazwy, ale już wcześniej pojawiały się w mediach doniesienia świadczące o tym, że dwukrotny reprezentant Niemiec przejdzie po zakończeniu obecnego sezonu do Borussii Dortmund za 20-25 milionów euro.

Schlotterbeck należy w trwających rozgrywkach do wyróżniających się piłkarzy na pozycji środkowego obrońcy w całej Bundeslidze.

22-letni zawodnik pojawił się 32-krotnie na rodzimych boiskach i wpisał się w nich cztery razy na listę strzelców.