Bayern Monachium wraca do gry. Już były trzy transfery, czas na kolejne trzy?!
2019-05-23 13:01:43; Aktualizacja: 5 lat temuPo zakontraktowaniu Benjamina Pavarda, Lucasa Hernándeza i Janna-Fiete Arpa, Bayern Monachium skupia się teraz na kolejnych wzmocnieniach.
Kilka miesięcy temu władze mistrzów Niemiec zapowiedziały rewolucję kadrową. Już teraz pewne jest rozstanie z Rafinhą, Arjenem Robbenem oraz Franckiem Ribérym, a kolejne odejścia są w drodze. Nie oznacza to jednak, że na Allianz Arena nie zagoszczą nowe twarze. Wręcz przeciwnie.
„AS” donosi, że w tej chwili Bawarczycy pracują nad trzema transferami. Chodzi o Rodriego, Leroya Sané i Timo Wernera.
Pomocnik Atlético Madryt znajduje się na celowniku Manchesteru City, lecz Bayern Monachium ma asa w rękawie. Jest nim Lucas Hernández, który już zdążył wybrać projekt zdobywcy pucharu Ligi Mistrzów z 2013 roku. To właśnie francuski obrońca ma przekonać swojego byłego kolegę z zespołu do przeprowadzki na Allianz Arena. Koszt operacji szacuje się na 70 milionów euro, gdyż właśnie tyle wynosi klauzula wykupu 22-letniego środkowego pomocnika. Popularne
Przypadek skrzydłowego Manchesteru City jest zgoła odmienny. Josep Guardiola nie widzi dla niego miejsca w podstawowym składzie i w związku z tym latem Niemiec może wyjechać z Anglii. Zwycięzca Bundesligi zna sytuację 23-latka i dlatego zdążył się już skontaktować z jego rodziną.
Ostatni z wymienionych zapowiedział, że nie przedłuży umowy z Lipskiem. Tym samym „Byki” mogą być skłonne do sprzedaży środkowego napastnika, bowiem za rok nie zarobią już na nim ani grosza.
Biorąc pod uwagę powyższe informacje, w najbliższym czasie w Monachium możemy spodziewać się podobnej ofensywy transferowej do tej, która ma obecnie miejsce w Dortmundzie.