Bayern Monachium zdesperowany. Będzie rywalizował o trenera z... Kanadą i Azerbejdżanem?
2024-05-06 21:45:13; Aktualizacja: 6 miesięcy temuBayern Monachium traci sukcesywnie kolejne opcje do obsadzenia stanowiska szkoleniowca. W efekcie w kręgu ich zainteresowań zaczynają pojawiać się... zaskakujący kandydaci w postaci Ernesto Valverde czy Stefana Kuntza - uważają Florian Plettenberg i Kerry Hau ze Sky.
Przedstawiciele „Bawarczyków” mieli nie tak dawno komfortową sytuację przy dokonaniu wyboru następcy Thomasa Tuchela. Odmowy ze strony Xabiego Alonso, Juliana Nagelsmanna, Ralfa Rangnicka, Zinédine'a Zidane'a czy Julena Lopeteguiego sprawiły, że na rynku jest coraz mniej wartościowych szkoleniowców.
Z kolei to powoduje pojawianie się na liście potencjalnych sterników Bayernu Monachium zaskakujących kandydatów. Za takich należy uznać Ernesto Valverde czy Stefana Kuntza.
Pierwszy z nich ma za sobą sukcesy na ławce Olympiakosu czy Barcelony, a ostatnio osiąga bardzo dobre wyniki z Athletikiem na czele z wygraniem Pucharu Hiszpanii w bieżących zmaganiach, po których wygasa obowiązujący go kontrakt z baskijskim zespołem.Popularne
Natomiast drugi sięgnął dwukrotnie po Mistrzostwo Europy U-21 z Niemcami. Zaowocowało to przejęciem kontroli nad kadrą Turcji. Radził sobie w niej całkiem przyzwoicie, ale konflikt z piłkarzami, na czele z Hakanem Çalhanoğlu, doprowadził do jego zwolnienia przed zakończeniem eliminacji EURO 2024.
Od tego czasu 61-latek pozostaje na bezrobociu, ale na brak zainteresowania nie narzeka, ponieważ zabiegają o niego przedstawiciele związków Kanady czy Azerbejdżanu.
Bayern Monachium na razie biernie się temu przygląda, ponieważ Kuntz i Valverde nie są obecnie ich priorytetami, bo mają wyżej na liście jeszcze przynajmniej paru lepszych kandydatów.