Bayern nie chce Rooneya

2013-05-15 16:17:58; Aktualizacja: 11 lat temu
Bayern nie chce Rooneya Fot. Transfery.info
Karol Czyżowicz
Karol Czyżowicz Źródło: The Guardian

Jeśli czas Wayne’a Rooneya w Manchesterze United rzeczywiście zbliża się ku końcowi, to wydaje się, że Bayern Monachium może zostać skreślony z listy jego nowych pracodawców.

W niemieckich mediach krążyły opowieści, że czołowy angielski napastnik może być przedmiotem zainteresowania tegorocznych triumfatorów Bundesligi. Doniesieniom o przeprowadzce Rooneya na Alianz Arena zaprzeczył dyrektor klubu z Monachium, Matthias Sammer.

- Nie mam pojęcia, co Wayne Rooney mógłby wnieść do Bundesligi - przyznał Sammer. - Nie jestem w stanie na to odpowiedzieć. Mogę za to powiedzieć, iż darzymy Rooneya ogromnym szacunkiem, ale nie było żadnegokontaktu z naszej strony z nim. Nie kontaktowaliśmy się także z jego agentem. Nie, nie, nie. Zdecydowanie nic takiego nie miało miejsca - zakończył dyrektor Bayernu.

W przeszłości tego rodzaju rozmowy były często wstępem do długotrwałej sagi uwiedzenia. Real Madryt zaprzeczał, że ma jakikolwiek interes w sprawie Davida Beckhama czy Cristiano Ronaldo przed przystąpieniem do rozmów z Manchesterem United. W tym przypadku jednak Sammer po prostu stwierdzał fakty.

Bayern Monachium przygotowuje się do wzięcia udziału w trzecim w przeciągu ostatnich czterech lat finale Ligi Mistrzów. W klubie z Allianz Arena mówi się o odmładzaniu składu i wprowadzaniu do zespołu nowych, młodych zawodników, a przede wszystkim o pielęgnowaniu najlepszych młodych graczy. Dlatego jest jasne, że już gotowy do gry na najwyższym poziomie 27-letni napastnik ze stale rosnącą mobilnością nie pasuje do biznesplanu.

Obecnie największym problemem w ataku mistrzów Niemiec jest ustawienie Arjena Robbena, Thomasa Müllera, Francka Riberiego oraz Toniego Kroosa na trzech dostępnych pozycjach. Pep Guardiola również jest pewny, że Rooney nie jest na liście transferowych celów.

Czy kiedykolwiek był jakiś kontakt ze strony napastnika mistrzów Anglii – to pytanie jest także otwarte. Sugeruje się, że jego przedstawiciele mogli ogłosić ogólną dostępność piłkarza dla największych klubów Europy. Ale jest jeszcze druga strona medalu. Kluby muszą się liczyć z wyceną zawodnika na £40mln, oraz zaproponowaniem tygodniówki w wysokości £250 tys. Dla czołowych klubów te pieniądze mogą wydawać się za duże, jak za piłkarza, który nie zagrał w jednym z najważniejszych meczów sezonu przeciwko Realowi Madryt.

Bayern Monachium skupia swój wzrok na Robercie Lewandowskim, który prezentował w tym sezonie wyższą formę od Rooneya. Do tego Polak jest 3 lata młodszy i będzie kosztował mniej.