Wisła Płock jednak nie rozważa tego transferu? „Takiego zawodnika nawet nie znają”
2025-12-30 17:05:22; Aktualizacja: 1 godzina temu
Przed świętami w mediach pojawiły się doniesienia, jakoby Wisła Płock chciała pozyskać w swoje szeregi Armstronga Oko-Flexa z Botewu Płowdiw. Te wieści dementuje jednak „Portal Płock”.
Wisła Płock zakończyła jesienne zmagania na fotelu lidera Ekstraklasy. Takiego scenariusza nie zakładali nawet najwięksi optymiści.
Drużyna prowadzona przez trenera Mariusza Misiurę na przestrzeni minionej rundy zasłynęła z niezwykle szczelnej defensywy - raptem dwanaście straconych goli w osiemnastu kolejkach czyni z niej najlepiej broniącą ekipę w całej lidze.
Nieco większe problemy przysparzała „Nafciarzom” gra ofensywna. Poza Łukaszem Sekulskim próżno szukać w szeregach beniaminka piłkarza, który zapisał na swoim koncie co najmniej trzy trafienia. Popularne
W związku z tym możemy spodziewać się, że klubowi działacze już wkrótce podejmą starania mające na celu wzmocnienie linii ataku.
Według informacji, które tuż przed świętami ukazały się na łamach bułgarskiego „Match Telegraph”, aktualny lider Ekstraklasy zagiął parol na Armstronga Oko-Flexa z Botewu Płowdiw. 23-letni skrzydłowy bądź napastnik uzbierał w tym sezonie siedem goli i dwie asysty na przestrzeni piętnastu spotkań.
Tymczasem wieści o rzekomym zainteresowaniu Wisły byłym graczem West Hamu United czy FC Zürich dementuje „Portal Płock”.
„Takiego zawodnika przy Łukasiewicza 34 nawet nie znają” - czytamy w rzeczonym źródle.
Wisła Płock w styczniu wyleci na zgrupowanie do tureckiego Belek, gdzie rozegra cztery sparingi.
