Bender nie na sprzedaż

Starania Arsenalu w kierunku wzmocnienia swojej linii pomocy, zostały udaremnione przez Bayer Leverkusen, który nie chce sprzedać występującego w ich klubie reprezentanta Niemiec Larsa Bendera. Wczoraj kontrakt z londyńskim klubem na zasadzie wolnego podpisał już reprezentant francuskiej młodzieżówki Yaya Sanogo, jeszcze niedawno występujący w Auxerre.

 

Kanonierzy mieli nadzieję na pozyskanie utalentowanego 24-latka za około 23 miliony euro (18,5 miliona funtów). Klub z Bundesligi szybko jednak odrzucił propozycję i przyjął twarde stanowisko, iż Bender nie jest na sprzedaż za żadną cenę. Aptekarze, którzy tego lata zdążyli już sprzedać Andre Schürrle do Chelsea Londyn i Daniego Carvajala do  Realu Madryt zapewniając sobie dzięki temu finansową stabilizację, nie odczuwają presji wytransferowania kolejnego zawodnika z pierwszego składu. 

 

To spory cios dla Arsena Wengera, którego polityka na to okno transferowe przewidywała wzmocnienie kręgosłupa zespołu poprzez sprowadzenie napastnika, środkowego pomocnika i doświadczonego bramkarza. Od jakiegoś czasu mówi się, że do Arsenalu z Realu Madryt za 22 miliony funtów ma dołączyć z Gonzalo Higuain. Coraz bardziej realny wydaje się również transfer reprezentanta Brazylii Júlio Césara za około 1,5 miliona funtów, który obecnie jest zawodnikiem Queens Park Rangers.

 

Kwestią otwartą wciąż pozostają wzmocnienia środkowej linii. W styczniu nie udało się pozyskać Etienne Capoue, reprezentanta Francji grającego w Toulouse i Wenger wciąż jest zainteresowany sprowadzeniem Ilkaya Gündogana z Borussi Dortmund oraz Marouna Fellainiego z Evertonu. Arsenal podobno chce rozbić bank dla Belga i zamierza zapłacić kwotę 24 milionów funtów odstępnego zawartą w jego kontrakcie. Ma to ułatwić osiągnięcie porozumienia z klubem z Marseyside, który nie jest skory do sprzedaży swojego zawodnika.

 

Z kolei ze składu Arsenalu ubyło ostatnio dwóch zawodników. Na roczne wypożyczenie do Hamburgera SV powędrował szwajcarski obrońca Johan Djourou, a za 2 miliony funtów zawodnikiem Sunderlandu stał się były trzeci bramkarz Arsenalu Vito Mannone.