Benfica zarobi 25 milionów na zawodniku, który jeszcze do niej nie trafił?
2016-05-22 11:55:51; Aktualizacja: 8 lat temu Fot. Transfery.info
Benfica w letnim oknie może osiągnąć największy zysk w swojej historii. Kolejnym zawodnikiem łączonym z odejściem jest André Carrillo.
Tyle że 24-letni skrzydłowy oficjalnie stanie się piłkarzem mistrza Portugalii dopiero pierwszego lipca. Wówczas na zasadzie wolnego transferu, po zakończeniu umowy, opuści Sporting i zacznie obowiązywać go pięcioletni kontrakt z Benfiką.
Według "O Jogo" bardzo poważnie jednak interesuje się nim Atlético Madryt, które chce w możliwie największym stopniu wzmocnić skład przed wejściem w życie zakazu transferowego (w razie niepowodzenia odwołań - najprawdopodobniej przesunie się on na zimę i lato 2017 roku). Hiszpański klub ustalił już nawet z "Orłami" kwotę odstępnego - 25 milionów euro.
W pierwszym zespole Sportingu Carrillo ostatni mecz rozegrał 13 września poprzedniego roku. Potem ostatecznie odmówił przedłużenia umowy, w związku z tym został przesunięty do rezerw.
Peruwiańczyk do Portugalii przeprowadził się latem 2011 roku z Allianzu Lima za niespełna siedemset tysięcy euro.