Bereszyński błyszczy w Sampdorii

Jeszcze przed kilkoma tygodniami wydawało się, że czas Bartosza Bereszyńskiego w Sampdorii jest już policzony. Polak miał nie mieć żadnych szans na wywalczenie miejsca w wyjściowej jedenastce ze względu na konkurowanie z Jacopo Salą. Po 25-latka zgłosiły się nawet Chievo Werona i Udinese, ale ostatecznie zdecydował się on na pozostanie w Sampdorii.

Teraz Bereszyński zaczyna wyrastać na jednego z najlepszych graczy Sampdorii. W pierwszych kolejkach Polak zajmował miejsce wśród rezerwowych, ale dobre występy z Fiorentiną i Torino sprawiły, że wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie. Ostatni tydzień jest szczególnie udany dla prawego obrońcy, najpierw został wybrany do jedenastki kolejki, a dzisiaj był bardzo dobrze dysponowany w spotkaniu z AC Milan (2-0).

We włoskich mediach Bereszyński po raz kolejny zebrał świetne noty i niewykluczone, że po meczu z Milanem ponownie zostanie wybrany do najlepszej drużyny kolejki. Największe portale zwracały uwagę na jego siłę i szybkość. Na portalu „Calciomercato” padło nawet określenie: „Skała nie do przejścia”.

Tym samym wychowanek Warty Poznań uzbierał w tym sezonie już 246 minut w Serie A. Inni Polacy z Sampdorii, czyli Karol Linetty i Dawid Kownacki, mają ich odpowiednio 210 i 0.