Berlusconi krytykuje poglądy Blattera odnośnie zachowania Boatenga

Prezydent Milanu całkowicie nie zgadza się z opinią prezydenta FIFA, który stwierdził, że wprawdzie zachowania rasistowskie są niedopuszczalne, to piłkarz Milanu, a w konsekwecji cała włoska drużyna nie powinna się tak zachowywać, ponieważ droga do walki z rasizmem jest inna. 

- Osobiście podziękowałem i pogratulowałem swoim zawodnikom decyzji o zejściu z boiska po tym incydencie. Takich rzeczy nie można tolerować. Trzeba dążyć do tego, żeby tacy ludzie zostali surowo ukarani - powiedział Berlusconi.

Zachowanie piłkarzy Milanu odbiło się szerokim echem we Włoszech. Pod adresem Boatenga płynie wiele ciepłych słów, popierających jego zachowanie. Wielu aktywistów i znanych osobowości twierdzi, że reprezentant Ghany zachował się odpowiednio.

Piara Powar, dyrektor antyrasistowskiej organizacji FARE staje po stronie Blattera. - Nie zgadzam się z zachowaniem Boatenga, który opuścił boisko na znak protestu wobec zachowania kibiców. Jego decyzja była bezsensowna i niesłuszna. 

- Problem rasizmu jest bardzo dotkliwy i trudny do rozwiązania. Postanowienia odnośnie rasizmu nie są dobrze realizowane na wszystkich szczeblach. Od środowisk sędziowskich, aż po międzynarodowe komitety. Czekamy na dokładny raport w sprawie meczu Milanu z Pro Patrią od włoskiej federacji. Cały czas twierdzę, że zachowanie piłkarzy Milanu nie było odpowiednie. Ciągne, jednak będę powtarzał, zero tolerancji dla rasizmu! Będziemy iść nadal przeciwko takim zachowaniom. Jedyną słuszną drogą są sancje dla ludzi, którzy propagują zachowania rasistowskie. Bardzo surowe sankcje! - powiedział Blatter na konferencji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.