Bielsa żąda w sądzie od Lille ponad 19 milionów euro. Więcej spośród trenerów dostał tylko Laurent Blanc
2021-02-12 12:24:32; Aktualizacja: 3 lata temuMarcelo Bielsa zeznaje w sprawie o odszkodowanie, którego domaga się od Lille. Mówimy o kwocie ponad 19 milionów euro.
Obecny menedżer Leeds United latem 2017 roku został zatrudniony przez Lille, ale już po niespełna pięciu miesiącach współpracę zawieszono. Wtedy to klub, tłumacząc się złą postawą drużyny pod wodzą Argentyńczyka, w połowie grudnia postanowił go zwolnić. Jednocześnie szkoleniowiec nie otrzymał z tego tytułu ani grosza.
Zaraz potem Marcelo Bielsa złożył pozew do Sądu Gospodarczego w Lille, domagając się odprawy. Zamiast tego nałożono na niego przymus zapłacenia byłemu pracodawcy 300 tysięcy euro za bezpodstawne wszczęcie procesu sądowego. Mimo to się nie poddał.
Dzisiaj, trzy lata później, obie strony czeka kolejna rozprawa. 65-latek domaga się 18 872 958 euro odszkodowania za nieuzasadnione i poniżające naruszenie umowy o pracę. Uważa on, że należy mu się dodatkowe 129,138 tysiąca euro za utratę reputacji poszerzone o kolejne 30 tysięcy euro.Popularne
Sprawa jest jednak niezwykle trudna, gdyż jak ujawnia „Get French Football News”, Bielsa podpisał dwie umowy.
Jedna określała szczegółowe warunki finansowe i zawierała klauzulę zobowiązującą klub do wypłacenia odchodzącemu pracownikowi całej kwoty zapisanej w umowie, niezależnie od tego, w jakich okolicznościach doszło do rozstania. Nie warunkowa ona takich kwestii jak poważne uchybienia w sprawowaniu funkcji trenera.
Co do drugiej umowy, była ona tradycyjnym dokumentem zawieranym ze szkoleniowcem, w którym znalazły się podstawowa pensja oraz nazwiska asystentów, a także opis powierzonych im obowiązków. Dodajmy, że tylko ten dokument trafił do LFP.
Teraz Lille przekonuje, że wiążąca była tylko ta druga umowa, a władze podmiotu miały prawo do zwolnienia. Argumentują to tym, że Bielsa wielokrotnie odmówił wykonania poleceń służbowych, a także obraził słownie kilka osób zatrudnionych przez ekipę z Ligue 1.
Gdyby sąd przychylił się do wniosku Argentyńczyka, byłoby to drugie najwyższe odszkodowanie wypłacone trenerowi w historii piłki nożnej. Więcej, bo 22 miliony euro, otrzymał tylko Laurent Blanc, gdy został zwolniony przez Paris Saint-Germain.