Algierczyk trzy tygodnie temu został przesunięty do drużyny rezerw. Powodem takiego obrotu spraw była niesubordynacja wobec Huuba Stevensa. Pomimo kontuzji gracz miał się pojawić na trybunach, podczas domowego starcia Schalke z Lipskiem. Problem w tym, że tego samego dnia jego partnerka rodziła bliźniaków. Tym samym 24-latek towarzyszył kobiecie, zamiast oglądać mecz swojej drużyny. Kluczowe w tym wszystkim jest to, że gracz zapomniał powiedzieć o całej sprawie trenerowi.
W efekcie trafił na zaplecze pierwszego zespołu. Wszystko wskazuje jednak na to, że już we wtorek Nabil Bentaleb wróci do treningów z pierwszą drużyną, a w piątek weźmie udział w pojedynku z Norymbergą.
Warto dodać, że w tej chwili „Czeladnicy” walczą o ligowy byt i mają na swoim koncie tylko o pięć punktów więcej od Stuttgartu, który zajmuje miejsce zagrożone grą w barażach.