Blamaż z Polską był ostatnim meczem w reprezentacji dla estońskiej ikony

2024-03-22 10:31:28; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Blamaż z Polską był ostatnim meczem w reprezentacji dla estońskiej ikony Fot. Paide
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Soccernet.ee

Polska pewnie awansowała do finału baraży po pokonaniu Estonii aż 5:1. Ten mecz najprawdopodobniej był ostatnim w koszulce reprezentacji „Sinisärgid” dla Ragnara Klavana.

Reprezentacja Polski była wielkim faworytem półfinałowego starcia z Estonią, ale chyba mało kto spodziewał się, że mecz na Stadionie narodowym będzie aż tak jednostronny. Ekipa „Sinisärgid” zaprezentowała się fatalnie i można dojść do wniosku, że był to jeden z najsłabszych rywali, z którym Polacy mieli okazję zmierzyć się w ostatnim czasie.

Ten mecz najprawdopodobniej był ostatnim w reprezentacji dla Ragnara Klavana, czyli zawodnika, który może pochwalić się chyba najciekawszym CV spośród Estończyków.

38-latek ma na swoim koncie aż 173 spotkania w Eredivisie, 125 w Bundeslidze czy 61 w Serie A. Przez dwa lata związany był nawet z wielkim Liverpoolem, dla którego zanotował 53 występy.

Aktualnie Klavan gra w Kalevie Tallinn, czyli klubie, którego jednocześnie jest prezesem.

38-latek od dwóch lat nie występował w reprezentacji, ale zdecydował się do niej powrócić, by pomóc jej w barażach. Stoper wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Polską, ale nie pokazał się z najlepszej strony, z resztą jak wszyscy jego koledzy z zespołu.

Tym spotkaniem Klavan dobił do 130 występów w reprezentacji i, jak zapowiedział po meczu, najprawdopodobniej tego wyniku już nie poprawi.

- Myślę, że teraz nadszedł czas, aby wytyczyć granicę i zrobić miejsce dla młodych ludzi. To był wyjątkowy mecz, w którym mieliśmy nadzieję na awans do Mistrzostw Europy, ale nie byliśmy w stanie tego zrobić - powiedział 38-latek, ale reporter nie odpuszczał i chciał się upewnić, czy to oznacza koniec reprezentacyjnej kariery Klavana.

- Myślę, że tak. Ponad dwa lata temu zastanawiałem się, czy wrócić - potwierdził Estończyk.

Patrząc jednak na reakcję kibiców „Sinisärgid”, można się spodziewać, że Klavan jeszcze raz założy reprezentacyjną koszulkę, bo fani domagają się organizacji dla niego meczu pożegnalnego.

„Najwyższa jakość, wielki profesjonalizm... Wielkie ukłony dla niego”, „Legenda! Musimy go godnie pożegnać” - brzmią komentarze fanów reprezentacji Estonii.