Bo odejść to trzeba umieć! Yaya Touré sfaulował rywala w dziesiątej sekundzie spotkania i obejrzał czerwoną kartkę [WIDEO]

2019-11-02 12:17:49; Aktualizacja: 5 lat temu
Bo odejść to trzeba umieć! Yaya Touré sfaulował rywala w dziesiątej sekundzie spotkania i obejrzał czerwoną kartkę [WIDEO]
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Transfery.info | Twitter

Yaya Touré już na początku spotkania kończącego zmagania w drugiej lidze chińskiej otrzymał czerwoną kartkę i niewykluczone, że w ten sposób pożegnał się z kibicami Qingdao Huanghai.

Iworyjczyk po przenosinach do Chin szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie i w sumie zagrał w 14 spotkaniach (dwa gole i trzy asysty). To ostatnie zapamięta jednak na długo, bo choć jego klub ostatecznie zapewnił sobie awans do Chinese Super League, on sam wyleciał z boiska za faul, którego dopuścił się w dziesiątej sekundzie rywalizacji z Nantong Zhiyun.

36-latek kopnął jednego z przeciwników tuż przed własnym polem karnym, a sędzia po skorzystaniu z systemu VAR nie miał dla niego skrupułów i przed upływem dwóch minut postanowił wyrzucić go z boiska. Środkowy pomocnik co prawda próbował jeszcze coś wskórać, tłumacząc coś arbitrowi, lecz na niewiele się to zdało.

Tym samym coraz więcej wskazuje na to, że Yaya Touré, którego umowa wygasa już 31 grudnia, z przytupem pożegnał się z Qingdao Huanghai. 97-krotny reprezentant Wybrzeże Kości Słoniowej nie tak dawno zapowiadał bowiem, że choć chce grać zawodowo do 40. roku życia, w styczniu zamierza zmienić pracodawcę.

Doświadczony zawodnik w przyszłości grał w takich klubach jak FC Barcelona, Manchester City czy Olympiakos. Na swoim koncie ma on m.in. triumf w Lidze Mistrzów czy trofea za wygraną w Premier League.