Boateng: Nelson Mandela chciał zeswatać mnie ze swoją córką!

Boateng: Nelson Mandela chciał zeswatać mnie ze swoją córką! fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer
Źródło: The Guardian

Kevin-Prince Boateng udzielił obszernego wywiadu redakcji „The Guardian”.

Reprezentant Ghany swego czasu uchodził za bardzo dobrego pomocnika, lecz osobiste problemy nie pozwoliły mu na pełne wykorzystanie swojego talentu. Piłkarz zdaje sobie jednak z tego sprawę i chętnie udziela szczerych wywiadów. W rozmowie z „The Guardian” opowiadał między innymi o swojej karierze, nietypowej propozycji Nelsona Mandeli oraz problemach z rasizmem.

W 2013 roku kibice Pro Patrii wykrzykiwali rasistowskie hasła pod adresem Boatenga i pozostałych czarnoskórych zawodników Milanu. Po niespełna pół godziny meczu towarzyskiego Ghańczyk chwycił piłkę i kopnął ją w kierunku obrażających go fanów. Następnie zawodnik opuścił boisko, ale teraz uważa, że był to błąd.

- To był odruchowa reakcja. Teraz myślę, że nie zrobiłbym tego ponownie. Może porozmawiałbym z sędzią lub wymógł na stadionowym spikerze, żeby zareagował. Zejście z boiska nie zawsze jest odpowiedzią, mamy przecież pewne zobowiązania. Ale nie mogłem tego już znieść, myślałem „dlaczego musimy wciąż przez to przechodzić” - stwierdził. Taka reakcja pozwoliła mu jednak zostać ambasadorem ONZ i wygłosić przemówienie w Genewie.

- Byłem bardzo zestresowany, pociłem się, trzęsły mi się ręce. Ale zawsze jestem szczery. Nigdy nie brakowało mi jaj, czasem wychodziło to na dobre, czasem na złe. Wysoki Komisarz do spraw Praw Człowieka, Navi Pillay, trąciła moją nogę pod stołem i powiedziała, żebym się nie martwił, że sobie poradzę. Odpowiedziałem, że nie dam rady. Zobaczyłem 60 kamer, czerwone lampki, nagrywają. „O Boże”...

- Na początku się jąkałem, ale w końcu złapałem rytm. Gdy skończyłem, wszyscy wstali i zgotowali mi aplauz. Powiedzieli mi, że nikt jeszcze nie wzbudził takiej reakcji. To było emocjonujące, ale raczej nie piękne. To niesamowite, że mogłem powiedzieć co czuję, co widziałem, czego doświadczyłem w życiu. Ale byłem tam z bardzo, bardzo negatywnego powodu. Trudno było cokolwiek powiedzieć.

Boateng twierdzi, że w świecie futbolu wciąż brakuje konkretnych działań w walce z rasizmem.

- Takie przemowy to coś wielkiego, ale to tylko jeden dzień, następnego wszyscy zapominają o sprawie. Ale to nie koniec walki, widzieliśmy co przechodził Balotelli w meczu z Bastią. To mój przyjaciel, powiedział, że to niewiarygodne. Nie wiedział co robić. Wrzucić coś na Instagrama, Twittera? Nic więcej nie zrobisz. Nie może walczyć z rasizmem w pojedynkę.

- Mieliśmy wiele pomysłów na walkę, ale nic to nie dało. Powiedzenie „nie dla rasizmu” w reklamie niczego nie zmieni, to ładny gest, ale widzisz go tylko przy okazji Ligi Mistrzów. A teraz nawet mnie wyrzucili z reklamy. Wiem, że gram dla Las Palmas, poza LM. Zawodnicy jak „Ibra”, Neymar, Messi, Ronaldo są rozpoznawalni, ale co zrobili dla walki z rasizmem. To śmieszne. Jedyny piłkarz przemawiający przed ONZ, a oni go wycinają.

Następnie Boateng poruszył temat początków kariery. Zawodnik dorastał w niebezpiecznej dzielnicy Berlina i przyznaje, że źle postąpił przenosząc się do Londynu, do Tottenhamu. Wtedy 20-latek popadł w problemy z alkoholem i imprezowaniem.

- Każdej nocy bawiłem się do szóstej rano. Ważyłem 95 kilogramów, puchłem od alkoholu i złego jedzenia. „To nie ja, nie chcę taki być. Mam w sobie coś więcej: piłkarza”. Zadzwoniłem do dwóch prawdziwych przyjaciół, pomogli mi posprzątać w lodówce i w domu. Tego dnia powiedziałem sobie „dość”. Nie piłem, nie imprezowałem, jadłem zdrowo. Gdybym zmieniał tryb życia powoli, nie udałoby mi się.

- Martin Jol stwierdził po miesiącu, że mnie nie chce. Walczyłem sam przeciw światu. Zdałem sobie sprawę, jak bardzo było ze mną źle. Imprezy sześć dni w tygodniu, prawie rok nieustannego picia. W wieku 20 lat. Wtedy nie widzisz, że coś jest nie tak. Pieniądze przychodzą, więc stwierdzasz, że zabawisz się gdzie indziej. Kobiety, nocne kluby, przyjaciele... Fałszywi przyjaciele.

Ghańczyk wyznaje, że spory wpływ na jego powrót do formy miał Jürgen Klopp, pod którego wodzą grał przez pół roku na wypożyczeniu.

- To najlepszy trener na świecie. Wie, kiedy cię popchnąć do działania, a kiedy pochwalić. Wie, kiedy potrzebujesz drinka, a kiedy wody. On ma to... On ma wszystko. Zapytajcie się jego zawodników, powiedzą, że jest najlepszy, że mogą dla niego umrzeć. W Dortmundzie byli gracze, którzy grali pięć minut przez pół roku, ale i tak cieszyli się z treningów, z pracy, on sprawiał, że czuli się ważni.

Boateng poruszył także temat spotkania z Nelsonem Mandelą. Pomocnik Las Palmas wyznał, że otrzymał od niego dość nietypową propozycję.

- Zawsze chciałem poznać trzy osoby: Michaela Jacksona, Muhammada Alego i Nelsona Mandelę. Poznałem jedną, trudno to opisać. Cieszyłem się. Mandela był 27 lat w więzieniu, ponieważ walczył o swoje prawa, ale w ogóle nie był wściekły. Powinien być obrażony na cały świat, ale tak nie było.

- Nie wiedziałem co powiedzieć. Na szczęście przełamał lody. To były Mistrzostwa Świata, wszyscy nazywali mnie „David Black-ham”, szaleli za mną. Byłem jakby gwiazdą. Gdy podaliśmy sobie dłonie przyciągnął mnie do siebie i powiedział „moja córka chce wyjść za ciebie”. Odpowiedziałem „przepraszam, ale już mam dziewczynę”. „Nie, nie, ale ja mam inne, ładniejsze”. Wszyscy się śmiali. Niestety nie mogliśmy sobie zrobić zdjęcia, ponieważ flesz szkodził mu na oczy, mamy tylko jedno.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Ekstraklasa: Składy na Lech Poznań - Cracovia [OFICJALNIE] Ekstraklasa: Składy na Lech Poznań - Cracovia [OFICJALNIE] Lech Poznań potwierdził przed meczem. Bez podstawowego piłkarza na starcie z Cracovią Lech Poznań potwierdził przed meczem. Bez podstawowego piłkarza na starcie z Cracovią „Fryzjer nadal żywy”, „Coś obrzydliwego”. Rzut karny dla Legii Warszawa wzbudził spore poruszenie [WIDEO] „Fryzjer nadal żywy”, „Coś obrzydliwego”. Rzut karny dla Legii Warszawa wzbudził spore poruszenie [WIDEO] Robert Lewandowski otrzyma Złotą Piłkę?! Polak zdradził możliwy scenariusz Robert Lewandowski otrzyma Złotą Piłkę?! Polak zdradził możliwy scenariusz Ich pozostanie w Barcelonie nie jest pewne?! Padły cztery nazwiska Ich pozostanie w Barcelonie nie jest pewne?! Padły cztery nazwiska Zmiana w ostatniej chwili. Legia Warszawa z roszadą w składzie tuż przed meczem ze Stalą Mielec Zmiana w ostatniej chwili. Legia Warszawa z roszadą w składzie tuż przed meczem ze Stalą Mielec Piłkarz Zagłębia Lubin imponuje na wiosnę [WIDEO]. Te liczby wyglądają naprawdę dobrze Piłkarz Zagłębia Lubin imponuje na wiosnę [WIDEO]. Te liczby wyglądają naprawdę dobrze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy