Boateng o decyzji Bayernu Monachium dowiedział się tuż przed meczem z PSG

Jérôme Boateng dowiedział się w dniu starcia z Paris Saint-Germain w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, że jego wygasający kontrakt z Bayernem Monachium nie zostanie przedłużony - poinformował Florian Plettenberg ze Sport1.

Doświadczony obrońca nie był bardzo długo pewny swojej najbliższej przyszłości ze względu na trwające tarcia pomiędzy chcącym go zatrzymać trenerem Hansim Flickiem i pragnącym zakończyć z nim współpracę dyrektorem sportowym Hasanem Salihamidžiciem.

Ostatecznie zwycięsko z tej walki wyszedł Bośniak i nie omieszkał poinformować o tym fakcie media tuż przed arcyważnym pojedynkiem z PSG w Lidze Mistrzów.

Nie da się ukryć, że 44-latek mógł wybrać lepszy moment do przekazania takiej wiadomości, ale jak się okazuje nieznacznie wcześniej poznał ją sam zainteresowany.

Florian Plettenberg ze Sport1 uważa, że Jérôme Boateng otrzymał komunikat o opuszczeniu szeregów Bayernu Monachium po zakończeniu obecnego sezonu po porannej środowej rozgrzewce, czyli zaledwie kilka godzin przed opinią publiczną.

Nie można w zaistniałej sytuacji wykluczyć, że z tego względu defensor rozpoczął starcie z francuską drużyną w gronie zawodników rezerwowych, mimo że wcześniej był raczej regularnie wystawiany przez Flicka do gry od pierwszych minut.

Były reprezentant Niemiec wystąpił w 32 meczach w trwających rozgrywkach i zdobył w nich dwie bramki oraz zanotował jedną asystę.

***

Jérôme Boateng zaliczy transfer wewnątrz Bundesligi?!