Boateng: Trener obraził mnie na oczach wszystkich
2014-06-30 12:53:19; Aktualizacja: 10 lat temuKevin-Prince Boateng przedstawił swoją wersję wydarzeń, po tym jak został wyrzucony z drużyny przed spotkaniem z Portugalią przez selekcjonera kadry Kwesiego Appiaha.
- Rozgrywaliśmy gierkę na treningu i spytałem się Muntariego, czy jest sędzią na boisku. Trener uznał, że moje słowa skierowane były w jego stronę i powiedział, że powiedziałem coś obraźliwego. Wtedy właśnie zaczął mnie wyzywać na oczach wszystkich, pomimo, że starałem się wytłumaczyć, co się stało, tak samo jak Muntari. Wszyscy inni gracze również to słyszeli. Myślę, że Appiah miał problemy ze mną i chciał, żebym odszedł. Szukał tylko powodu dla którego miałby mnie wyrzucić. Zostałem odesłany do domu po tym, jak powiedziałem prawdę – powiedział piłkarz Schalke.
- Nie potrafię tylko wyjaśnić, dlaczego wyrzucił mnie we czwartek, skoro zdarzenie miało miejsce w niedzielę w południe. Jeśli zrobiłem coś nie tak, dlaczego nie odesłał mnie do domu następnego dnia? Pewnie stało się to dlatego, że spotkaliśmy się z delegacją i prezydentem federacji Ghany i spytałem, gdzie są pieniądze, które zostały przeznaczone dla nas od FIFY.
- Wszyscy myślą, że wiedziemy wspaniałe życie. Oczywiście to zaszczyt grać dla drużyny narodowej, lecz to jak podróżujemy, w jakich śpimy hotelach nie świadczy według mnie o tym, że wydają tyle pieniędzy na nasze zgrupowania. Po prostu chcę wiedzieć, na co te środki zostały przeznaczone przez federację Ghany. W innych drużynach piłkarze mogli zwieźć swoje rodziny, cieszyć się z Mistrzostw Świata. My nie mieliśmy tyle radości, to było okropne doświadczenie. To był pewnie jeden z powodów, dlaczego zdobyliśmy tylko jeden punkt w grupie – zakończył Boateng.