Bobby Madley wraca do Premier League. Powrót sędziowskiego wygnańca

2022-10-26 11:20:58; Aktualizacja: 2 lata temu
Bobby Madley wraca do Premier League. Powrót sędziowskiego wygnańca Fot. charnsitr / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Daily Mail

Bobby Madley został desygnowany do prowadzenia sobotniego meczu Brentfordu z Wolverhampton Wanderers. To jego pierwszy mecz na tym poziomie od 2018 roku i kontrowersji z jego udziałem.

Droga na sędziowski szczyt potrafi być długa i wyboista, a doskonale o tym wie Bobby Madley, któremu udało się ją przejść... dwukrotnie. Anglik był arbitrem w różnych lokalnych rozgrywkach już od wieku 16 lat, a w 2010 wskoczył na National List, dzięki czemu mógł prowadzić spotkania w rozgrywkach pod egidą English Football League (drugi-czwarty poziom rozgrywkowy). W 2013 roku otrzymał awans na arbitra w Premier League, zaś w 2016 doceniła go również FIFA. Wymarzona kariera legła jednak w gruzach w 2018 roku.

Arbiter niespodziewanie zrezygnował z sędziowania w Anglii, a z oficjalnego oświadczenia Professional Game Match Officials Limited wynikało, iż uczynił to ze względów osobistych. Następnie wyjechał do Norwegii, gdzie prowadził mecze w niższych ligach i dopiero po roku otwarcie przyznał, że jego zaskakująca decyzja była spowodowana kontrowersjami, które dotarły do jego pracodawców.

Robert Madlay nagrał bowiem filmik, na którym widać, jak drwi z niepełnosprawnej osoby. Nagranie wysłał swoim znajomym, a jeden z nich przekazał je jego pracodawcom. W celu uniknięcia większej afery arbiter postanowił się wycofać, szybko jednak zorientował się, że bycie rozjemcą w angielskiej ekstraklasie od zawsze było jego marzeniem i chciałby wrócić do jego spełniania.

Arbiter wrócił do rozmów z PGMOL i w lutym 2020 roku strony doszły do porozumienia. Bobby Madley wrócił do sędziowania w Anglii, początkowo w piłce juniorskiej, z czasem wpisano go jednak ponownie na National List, dzięki czemu mógł prowadzić spotkania w League One oraz League Two. W poprzednim sezonie uzyskać promocję do Championship, gdzie zbierał dobre opinie. I to właśnie dzięki nim teraz przyszedł czas na powrót do Premier League.

W akcji będzie można go zobaczyć w sobotnim meczu Brentfordu z Wolverhampton Wanderers, który odbędzie się o godzinie 16:00.

Co istotne, 37-latek wiele razy podkreślał w wywiadach, iż bardzo żałuje swoich wcześniejszych działań. Podkreślał, że incydent z niepełnosprawną osobą dał mu nauczkę, zwłaszcza, iż odczuł go zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.