Boczny obrońca odchodzi z Arsenalu. Londyńczycy nie są mistrzami negocjacji...
2017-08-26 11:36:08; Aktualizacja: 7 lat temuArsenal jest gotów oddać Kierana Gibbsa.
Defensor „Kanonierów” nie może liczyć na regularne występy i klub już od jakiegoś czasu rozważa jego sprzedaż. Kontrakt Anglika wygasa wraz z końcem sezonu, ale mimo to londyńczycy liczyli na wysoki zarobek i żądali za gracza 15 milionów funtów. Taka cena odstraszyła między innymi Newcastle, Brighton, Bournemouth, West Bromwich Albion oraz Watford. Teraz jednak Arsene Wenger i spółka zweryfikowali swoje plany.
„Evening Standard” informuje, że klub z Emirates Stadium obniżył swoje żądania do siedmiu milionów, widząc, że ryzykuje utratę zawodnika za darmo. Z tej okazji zamierzają skorzystać „The Hornets”, którzy wrócili do negocjacji. Strony rozmawiają na temat ostatecznej kwoty transferu, a w międzyczasie Watford stara się spełnić żądania finansowe 27-latka, które także nie należą do najniższych.
Sprawa zmierza w dobrym kierunku i strony pozostają dobrej myśli, licząc, że uda się sfinalizować transakcję do czwartku (wtedy kończy się okno transferowe). Watford ma tę przewagę, że zawodnik preferuje przenosiny na Vicarage Road. Z agentami piłkarza kontaktowali się przedstawiciele Galatasaray oraz jednego z niemieckich klubów, lecz Gibbs odmówił, ponieważ woli zostać w ojczyźnie.Popularne
Wychowanek Arsenalu niegdyś mógł liczyć na regularne występy, lecz w ciągu ostatnich dwóch sezonów jego pozycja w zespole znacznie spadła. Lewy obrońca rozpoczął w tym czasie zaledwie 11 ligowych spotkań i musiał pogodzić się z rolą jedynie rezerwowego. Teraz jego sytuację dodatkowo utrudniło sprowadzenie Seada Kolašinaca.