Bohaterski czyn Damiana Jędrzejewskiego. Uratował życie swoim podopiecznym, sam zginął w wypadku

2024-09-21 21:19:28; Aktualizacja: 4 dni temu
Bohaterski czyn Damiana Jędrzejewskiego. Uratował życie swoim podopiecznym, sam zginął w wypadku Fot. ŚZPN
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: WP SportoweFakty

Prezes Grzegorz Witek poinformował za pośrednictwem „WP SportoweFakty”, że trener Damian Jędrzejewski uratował życie młodym piłkarzom Alita Ożarów, próbując w ostatniej chwili zmienić kierunek jazdy minibusa zmierzającego prosto na stojące przy drodze drzewo.

W sobotnie popołudnie lokalne media z województwa świętokrzyskiego poinformowały o tragicznym wypadku minibusa z juniorami Alita Ożarów, którzy po spotkaniu ze swoimi rówieśnikami z Korony Kielce zmierzali do domu.

Komenda Miejska Policji w Kielcach poinformowała, że pojazd przewożący zawodników z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i zatrzymał się na drzewie.

Wskutek tego zdarzenia śmierć na miejscu poniósł 65-letni kierowca i w szpitalu, z powodu odniesionych obrażeń, zmarł trener Damian Jędrzejewski.

Prezes Grzegorz Witek przekazał, że szkoleniowiec wykazał się bohaterskim czynem, podejmując w ostatnich chwili próbę przejęcia kontroli nad pojazdem, co w konsekwencji doprowadziło do uratowania życia jego podopiecznym.

- Chłopcy mają mniejsze lub większe obrażenia, ale prawdopodobnie wszystko jest dobrze. Było w sumie 17 chłopców. Na tę chwilę mam informację o dziewięciu z nich, na pewno trzem nic się nie stało - przekazał działacz Alita Ożarów w rozmowie z Rafałem Szymańskim na „WP SportoweFakty”.

- Według tych trzech chłopców w wieku 17-18 lat, na to wygląda, że kierowca zasłabł i jechał prosto na drzewo. Gdyby nie trener, który kierownicę złapał i przekręcił, to uderzyliby centralnie w to drzewo i - jak twierdzą chłopcy - wszyscy prawdopodobnie by zginęli. Trener był na siedzeniu obok kierowcy jako opiekun. Rzucił się odbijać kierownicę, co mu się udało. To zasługa trenera, bo byłoby niesamowite nieszczęście - dodał na temat reakcji zmarłego szkoleniowca.